Stare i nowe chciejstwa do spełnienia.
Na dworze coraz zimniej, przyszedł sezon na ciepłe okrycia, na katar, Strepsils i herbatę z cytryną. Przy herbatce przypominają się chciejstwa. Ich lista rośnie w siłę, ale ciągle powracają jeszcze te niespełnione, poczciwe, stare dobre marzenia. Dziś znów przyszedł czas w którym chciałabym się nimi podzielić.
Chcę także lakiery do paznokci. :)
I ciągle mam ochotę na róż Majorette, Benefit...
a także balsamy do ust tej samej marki,
Ciągle mam braki w bransoletce Pandory. W końcu chciałabym zaszaleć i kupić coś nowego.
Marzą mi się też żele do mycia rąk i do ciała Bath & Body Works...
i pachnące smarowanie...
Mam też chciejstwa na nową serię rozświetlającą Phenome
Bardzo bym chciała też wypróbować masełko i nie tylko masełko Clochee.
I ciągle marzę o białej toaletce. :)
To tyle na dzisiaj. Ponieważ moja lista jest jak stąd do Hiszpanii, żeby Was nie zanudzić, resztę listy pozostawiam na późniejszy termin. Cdn.. Miłej niedzieli. :)

Balsamik Benefit też mnie nęci:)
OdpowiedzUsuńSprawimy sobie prezent na Mikołaja. ;)
UsuńNiedługo Mikołaj więc może trzeba napisać list do niego i co nieco wpisać na listę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuję :)
http://stylowoikulturalnie.blogspot.com
Oj chyba wolę leczyć na siebie. ;) Też obserwuję i pozdrawiam, :)
UsuńBalsamy do ust Benefit, kosmetyki z tych serii phenome i clochee mnie również się marzą ;) Może w listopadzie :D
OdpowiedzUsuńJa tak samo chyba w listopadzie sobie coś sprawię. ;)
UsuńNiezłe te wymagania:) Bransoletki Pandora bardzo mi się podobają
OdpowiedzUsuńJak marzyć to marzyć. ;)
UsuńSporo tego;)
OdpowiedzUsuńToaletki cudowne wszystkie, też zawsze o takiej marzyłam ale niestety nawet nie mam miejsca na nią ;)
U mnie też mało miejsca, najwyżej coś innego wywalę. ;)
UsuńTez chce toaletke! :-)
OdpowiedzUsuńTo jest nas więcej. ;)
UsuńDużo twoich chciejstw znalazło by się i na mojej chcieliście. Pomadki Chanel kocham i nie mam ich dość. W ogóle Chanel nigdy dość :-D
OdpowiedzUsuńU mnie też nigdy dość. :)
UsuńPomadki Chenel poezja
OdpowiedzUsuńRacja. :)
UsuńPomadki Chanel,ahh cud i poezja
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę. ;)
UsuńToaletka to ciągle mi się marzy :) może kiedyś się uda ? Ale niestety moja na pewno wyląduje w łazience jak już co :P
OdpowiedzUsuńJa nie wiem gdzie moja wyląduje ale musi się zmieścić. :)
UsuńSporo tego :) Również bym chciała mieć toaletkę.
OdpowiedzUsuńChyba większość z nas o niej marzy. ;)
UsuńWidzę, że marzymy o tej samej toaletce <3 Jak ja ją chcę!!! Co do szminek, to mi się bardzo podobają opakowania YSL :)
OdpowiedzUsuńJak tylko zobaczyłam ją u Ciebie, też chcę. :D
UsuńTeż mam taka chciej listę...i toaletka mi się marzy...
OdpowiedzUsuńJak marzyć to marzyć. ;)
UsuńKurcze, rzeczywiście świetne produkty! sama bym chciała..
OdpowiedzUsuńOj chyba wszystkie chcemy. ;)
UsuńCiekawi mine wszystko-:-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKup sobie toaletkę:D albo 2 szminki i 3 lakiery z Chanel, kwota podobna;)
OdpowiedzUsuńHahaha, też prawda. :)
Usuńkuszące te chciejstwa :)
OdpowiedzUsuńTeż prawda. ;)
Usuńkurcze ja też chcę to wszystko o czym marzysz , najbardziej coś z Chanel i toaletkę dokładnie taka samą:)
OdpowiedzUsuńChyba wszystkie marzymy o tym samym. ;)
UsuńNo kto by nie chciał :)) Przyjemnie się patrzy, a co dopiero mieć realnie przed sobą:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńNic innego, jak zacząć spełniać te chciejstwa. Stopniowo, małymi kroczkami. ;)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę. ;)
UsuńTakie dobroci sama bym chciała ;)
OdpowiedzUsuńJest nas więcej. ;)
UsuńAleż cudowna lista chciejstw Kochana, sama się rozmażyłam :) nowa seria Phenome bardzo mnie interesuje :)
OdpowiedzUsuńTa lista chyba każdą z nas wprawia w trans. ;)
UsuńMarzę o szmince Chanel.
OdpowiedzUsuńSame cuda, wszystko chce
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nigdy nie miałam nic od chanel i strasznie mi się marzy! I toaletka też cudo :)
OdpowiedzUsuńPokaźna lista, życzę, aby wszystkie chciejstwa udało się spełnić!
OdpowiedzUsuńUwielbiam lakiery Chanel oraz malowidła do ust tej marki :-)
Dzięki tobie dowiedziałam się o nowej serii Phenome :-)
Same cudeńka Ja bym chciała te szmineczki z Chanel
OdpowiedzUsuńCiekawe chciejstwa...biała toaletka super, łap Docia za białą farbę i pędzle i...do dzieła...pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńBasiu ale ja nie mam żadnej toaletki, nawet do pomalowania. :) Przy moich skłonnościach do alergii wolę kupić gotową. ;) Również pozdrawiam. :)
Usuńjak zwykle wysoka półka widzę :) dobrze, bo lepiej mieć kilka dobrej jakości kosmetyków niż całą szafę byle jakich.
OdpowiedzUsuńTeż prawda. :)
UsuńNa mojej liście znajduje się tylko bransoletka Pandory, ale póki co nieosiągalne ;)
OdpowiedzUsuńAleż masz piękne marzenia - życzę aby się spełniły co do jednego a najpierw abyś miała tę wspaniałą toaletkę :)
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiej realizacji chciejstw :)
OdpowiedzUsuńPomadki Chanel też bym chciałą :)
OdpowiedzUsuńJej, jej akie cuda, te różusie słodkie, i mazidełka, jednak duże znaczenie ma to jak wygląda opakowanie no nie ? Zawartość zawartością ,ale już dawno doszłam do wniosku że kobitki to sroki, nie wyłączając mnie oczywiście :D
OdpowiedzUsuńCzy ja już mówiłam że nie ogarniam google + :/ miałam jakoś tam połączyć bloga ale nie mam pojęcia jak się zabrać za to
Mogłabym skopiować 3/4 tej listy i uznać za swoją <3 Szczególnie, jeżeli chodzi o Chanel to zgadzam się z tym całym serduszkiem :)
OdpowiedzUsuńStrasznie podoba mi się użycie słowa "chciejstwa"! Jak to ładnie, polsko brzmi! Zamiast jakiegoś "must have'u" :D
OdpowiedzUsuńale cudowności totalnie odleciałam !!!!!
OdpowiedzUsuńte pomaaaadki :333 cudowne ;D
OdpowiedzUsuńSame rarytasy! Szczególnie podoba mi się toaletka z ostatniego zdjęcia. Urocza!
OdpowiedzUsuń