Pielęgnacja skóry pod oczami - Lierac, Diopticreme i Diopticerne


    Przychodzi taki czas że musimy zadbać o skórę pod oczami. Jeśli chcemy żeby zmarszczki w tych miejscach pojawily się jak najpóżniej, im wcześniej zaczniemy o to dbać tym dla nas lepiej. Skóra pod oczami z wiekiem robi się coraz cieńsza i bardziej wrażliwa. Pewnie powiecie że w kremach do twarzy są te same składniki ale nie każda skóra je toleruje w takich ilościach. Pamiętajmy że skóra pod oczami jest znacznie cieńsza. Wiadomo że kremy pod oczy mają delikatniejszy, bardziej przyjazny dla tej strefy skład. Niedawno udało mi się ustrzelić w promocyjnej cenie dwa kremy marki Lierac. Są to Przeciwzmarszczkowy krem pod oczy Diopticreme i Krem rozjasniający cienie Diopticerne w dwupaku. Diopticreme mam już drugie opakowanie, ten drugi stosuję miesiąc, więc mogę już o nim cokolwiek napisać. Zapraszam. :) 

Oba kremy Diopticreme i Diopticerne są zapakowane w identycznych, aluminiowych tubkach. W moim dwupaku różnią się tylko pojemnością. Diopticreme zawiera 10ml, Diopticreme - 5ml kremu.  


Najwięcej przydatnych informacji znajdziemy na kartoniku oraz dołączonej ulotce. 


Prosta szata graficzna przedstawia tylko najistotniejsze informacje, czyli logo, dane o producencie, nazwę produktu, datę ważności no i symbole. Skład jest umieszczony na spodzie kartonika, ale o tym za chwilę. Bardzo łatwa jest ich aplikacja: wąski wylot tubki ułatwia dozowanie odpowiednią ilość kremu. 



Przeciwzmarszczkowy krem pod oczy Diopticreme ma redukować oznaki starzenia i zmęczenia wokół oczu. Do jego zadań również należy wygładzenie zmarszczek, ujędrnienie oraz zmniejszenie cieni i obrzeków.

Mają się do tego przyczynić zawarte w kremie składniki aktywne:

Restrukturyzujący kompleks (9%): Przywrotnik, bluszcz oraz skrzyp, bogaty we flawonoidy i tanoidy przyspiesza syntezę włókien kolagenu i elastyny
Wyciąg ze śliwy - roślinny składnik aktywny znany ze swojego działania nawilżającego, przywraca skórze miękkość i elastyczność

Badany pod nadzorem oftalmologicznym.
  • bez składników zapachowych
  • bez sztucznych barwników
  • bez zawartości parabenów i fenoksyetanolu 
Krem należy nakładać rano i/lub wieczorem na skórę wokół oczu

Konsystencja tego białego kremu jest lekka ale wystarczająco treściwa jak na krem przeciwzmarszczkowy i nawilżający. Krem nie posiada żadnego zapachu. 


Diopticreme bardzo lekko się rozsmarowuje na skórze, szybko w nią wnika pozostawiając na niej cieniutki film, który jednak nie powoduje rolowania podczas i po nałożeniu makijażu. Krem nie podrażnia mojej wrażliwej skóry, nie powoduje też uczuleń. Bardzo dobrze nawilża i zapewnia skórze pełen komort. Myślę że tym samym ma swój udział w jej ochronie przed czynnikami zewnętrznymi,  a tym samym zapobiega powstawaniu nowych zmarszczek. W ostatnim miesiącu nakładam krem tylko wieczorem, jednak nie zauważyłam redukcji zmarszczek, nawet na to nie liczyłam, można jednak zauważyć rozjaśnienie cieni pod oczami i zmniejszenie obrzęków po niedospanej nocy.


Diopticerne:  według producenta redukuje zarówno sine jak i brunatne cienie pod oczami. Dostępny jest również w wersji TEINTE z kolorem. 

Wpływ na działanie kremu mają następujące składniki aktywne:

Roślinny kompleks rozjaśniający poprawia koloryt skóry wokół oczu
Arnika i ruszczyk pomagają uszczelniać ściany naczyń krwionośnych i redukować cienie
Witamina C redukuje „brunatne" cienie
Witamina E chroni przed wolnymi rodnikami


Oba kremy są testowane oftalmologicznie i posiadają bezpieczną, antyalergiczną formułę. 

• bez składników zapachowych
• bez sztucznych barwników
• bez zawartości parabenow i fenoksyetanolu


Krem tak samo należy nakładać rano i/lub wieczorem na skórę wokół oczu.

Bardzo lekka konsystencja rozwodnionego, białego musu momentalnie się wchłania nie pozostawiając na skórze żadnego śladu. Krem jest bezzapachowy.


Krem rozjaśniający cienie pod oczami Diopticerne stosuję głównie podczas porannej pielęgnacji. Jak wspominałam, jest bardzo lekki, przyjemny, lekko chłodzi skórę i nie koliduje z makijażem. Przy tym nie podrażnił ani nie uczulił mojej skóry ale codziennie odświeża spojrzenie, zapewniając jej prawdziwy komfort i ukojenie. Nie zaobserwowałam u siebie jakichś znacznych cieni, ale te, które mam w wyniku zmęczenia czy niedospanej nocy, posmarowane tym kremem są jaśniejsze. Krem dobrze nawilża.

Oba kremy mogę polecić osobom które mają wrażliwą skórę pod oczami, nie potrzebują znacznego wygładzenia zmarszczek ale chcą im zapobiegać, wystarczy im dobre nawilżenie oraz lekkie rozjaśnienie skóry pod oczami. Oba kremy są bardzo wydajne. Z Diopticerne (5ml) zostało mi jeszcze pół tubki.
Oba kremy dostępne są w aptekach. Za oba kremy w promocji zapłaciłam około 70zł, warto takiej promocji poszukać. Znacie te kremy?


Pozdrawiam :)

Komentarze

  1. ja szukam ideału chyba, kremu rozjaśniającego, przeciwzmarszczkowego i nawilżającego w jednym :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak znajdziecie dajcie znać, też potrzebuję :D

      Usuń
    2. Pewnie że damy znać. :)

      Usuń
    3. Mam tak samo więc dopinam się :) A ten całkiem fajnie się zapowiada.

      Usuń
  2. Ja na razie szukam tylko dobrze nawilżającego kremu :) krem z S&G jest blisko bycia faworytem ale nadal szukam i testuję :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nadal szukam i testuję. :) Te akurat dobrze nawilżają, ale chciałabym jeszcze coś mocniejszego. ;)

      Usuń
  3. Nie znam. Ogólnie nazwę firmy widuję, przewija się co jakiś czas w czasopismach czy na blogach - jednak nie miałam okazji nic z niej stosować. Osobiście nie używam typowo kremów pod oczy,ale przyznam szczerze, że w porównaniu z ubiegłym rokiem,zaczęłam dbać o skórę twarzy : to chyba syndrom zbliżania się do 30-tki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto się zainteresować pielęgnacją skóry, i szybciej tym lepiej. :)

      Usuń
  4. Szukam cały czas dobrego,treściwego kremu pod oczy,największy problem to cienie pod oczami.

    OdpowiedzUsuń
  5. ooo moje zmęczone oczęta czegoś takiego potrzebują...

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo rzadko używam krem pod oczy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam za bardzo pielęgnacji Lirene, ale wydaje mi się być przyzwoita. Wiadomo, żaden krem zmarszczek nie wyprasuje, cudów nie ma :) ale trzeba o skórę pod oczami dbać i regularnie ją nawilżać! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lierac kochana Lierac. :) Lirene się u mnie nie sprawdza. :)

      Usuń
    2. Cholerka no, myślałam o Lierac, a nie wiem czemu napisałam Lirene. Wybacz Kochana. Nie wiem skąd to przejęzyczenie. Lirene jest na pewno dużo mniej przyzwoita od Lierac ;)

      Usuń
    3. Ha ha mi się też tak zdarza, nie ma co się przejmować. :))

      Usuń
  8. Takie kosmetyki jeszzce nie dla mnie , ale moja Mama nie pogardziła by takimi dobrymi produktami;*

    OdpowiedzUsuń
  9. Szukam idealnego kremu pod oczy.Jak już znajdę okazuje się,że to nie to.Też nie oczekuję cudów- czasu nie oszukam :) ale mogę złagodzić skutki.Muszę popatrzeć za tym
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. nie miałam go, ale bardzo jestem jego ciekawa, póki co używam kremu Sesderma z retinolem - sprawuje się świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  11. jesli faktycznie niweluje sine cienie pod oczami to chyba zakupie. ostatnio mam z tym na prawdę duzy problem. zadne korektory nie chca tego zakryc. bez wzgledu na to ile spie...

    OdpowiedzUsuń
  12. Obecnie mamy z Guam serum pod oczy i jest bardzo fajne:)

    OdpowiedzUsuń
  13. mam prezent dla mamy pod choinkę - dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Mamie moze sprawie pod choinke ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Kiedyś używałam kilku produktów tej marki i byłam zadowolona , między innymi do ciała;)

    buziaki

    xo xo xo xo xo

    OdpowiedzUsuń
  16. Myślę, że by się u mnie sprawdziły :) Może kiedyś sobie sprawię któryś z nich :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jakoś się nie mogę przekonać do kremów pod oczy. Zawsze mi wejdą do środka i potem płaczę dwa dni :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podoba Ci się moja twórczość, będzie mi bardzo miło, jeśli postawisz kawę 🙂

Postaw mi kawę na buycoffee.to

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.