Majowe chciejstwa
Skończyły się na razie na moim blogu posty o pomadkach, przyszedł czas na coś innego, a że ostatnio nie jest mi za wesoło, dlatego na poprawę nastroju postanowiłam oderwać się od smutnych mysli i zaatakować chciejstwami. Może nie od razu wszystko sobie kupię ale humor na pewno będzie poprawiony, taka chciejlista ogromnie motywuje. Zapraszam. :)
Swoja listę chciejstw zacznę od nowej linii upiększającej L'Occitane - Peonia. Jest tu cała pielęgnacja skóry twarzy. dopasowana do każdego typu cery.
No i krem do twarzy z masłem shea, do mojej wysuszonej skóry pewnie będzie jak zbawienie.
Z kosmetykow pielegnacyjnych kusi też linia pielęgnacyjna do twarzy i ciała - Eternal Gold, Organique. Chcę też wypróbować balsam z masłem shea tej marki, tym razem z serii "Grecja".
Jak wiecie, uwielbiam kredki marki Sisley. Po zdenkowaniu poprzedniej, mam ochote sprawić sobie nowy kolor Phyto-Lip Twist Sisley w podobnej tonacji, a być może w tonacji gorącej czerwieni. Od kilku miesięcy chodzi też za mną konturówka, która jak wiadomo, że u kosmetykow Sisley, oprócz wymarzonego koloru ma również działanie pielęgnacyjne.
Torebka we wiosennych kolorach. Nie pamiętam, której ta jest marki ale pewnie Wittchen.
Kusi mnie też ciągle biżuteria i charmsy Pandory. Paskudnie drogie są te moje chciejstwa, ale inaczej by mnie tak nie kusiły :p
No i bransoletki Lilou które kuszą najbardziej.
Jak Wam podoba się moja chciejlista, widzicie tu coś dla siebie?
Pozdrawiam i życzę udanego weekendu! :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz
Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawisz ślad. Jednak pamiętaj!
KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE LINKI, ADRESY BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!