Wishlista, która przypomni mi lato

Trudno to przyjąć do wiadomości, ale został nam ostatni miesiąc lata. Nie było mi dane korzystać z jego uroków, ale chętnie skorzystam ze swojej wishlisty, która mi ono będzie przypominać.
Zdjęcia pochodzą ze strony producenta każdego z tych produktów. Zdjęcie nagłówkowe, to mój osobisty storczyk.

Odżywka w sprayu rozświetlająca włosy Rene Furterer była już u mnie lata temu. Chętnie ją sobie przypomnę, bo jak pamiętam, moje włosy ją uwielbiały.

Jestem gadżeciarą i chcę taki masażer z różowego kwarcu. Wierzę, że ma moc. Może nie zmieni mojej mojego życia, i nie odmłodzi mojej skóry, ale na pewno da jej chwile relaksu.

Woda rozświetlająca Caudalie marzy mi się od dawna, więc nie mam wyjścia. Muszę ją mieć. Wszelkie uzasadnienia są tu zbędne.

Krem pod oczy Caudalie Premier Cru bardzo się prosi do mej kosmetyczki. Jak się sprawdzi, okaże się na miejscu. Nieważne zresztą, muszę go mieć.

Krem ochronny do twarzy SPF 30 z pewnością sprawdzi się i jesienią.
Woda perfumowana Nuxe Sun o zapachu słońca przeszła już test mojego nosa, dlatego przepadło, pozamiatane. Zakochałam się z wzajemnością, więc sami rozumiecie...

Olejek Huile Prodigieuse tak samo zawładnął moim nosem, sercem, chętnie go zobaczę u siebie.

W kremie Prodigieuse Boost zakochałam się od pierwszego użycia, i na nic przynudzanie mi o składzie, alkoholu i takich tam... Żaden wychwalany, o cudownym składzie krem nie był tak chętnie używany, jak miniaturka tego kremu.
To na razie wszystko z mojej wishlisty, pewnie jeszcze coś mi się przypomni. Może nie od razu wszystko znajdzie się u mnie, ale wiecie... Na początku było słowo, a od marzeń i wszystko się zaczyna. A Wy na co macie ochotę?
Pozdrawiam! :)
Widzę że te masażery kamienne są modne, popularne. Życzę realizacji każdego z punktów listy
OdpowiedzUsuńBardzo lubię roller, mam jadeitowy.
OdpowiedzUsuńJuż nawet nie pamiętam ile czasu mam ochotę na zakup takiego masażera :P
OdpowiedzUsuńMi najbardziej przypadł do gust gadżet
OdpowiedzUsuńJa tam ciągle korzystam z pięknej pogody 👍🏻
OdpowiedzUsuńNie mogę oglądać takich list bo moja może szybko się powiększyć. Jako, że mam słabość do otulania się pięknymi, słonecznymi zapachami to Nuxe Sun jest zdecydowanie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńWiedziałam że nie powinnam tu zaglądąć :D bo też będe chcieć, ale zajrzałam :)
OdpowiedzUsuńCudowna lista, ta odzywke chetnie sama przetestuje ;)
OdpowiedzUsuńŚwietna i konkretna lista :) Bardzo zaciekawiła mnie seria marki Nuxe. Ostatnio zauażyłam, ze masażer jest często wykorzystywany do wygładzania maseczek w płachcie ;)
OdpowiedzUsuńTak Nuxe sporo nowości wypuscilo :D
OdpowiedzUsuńHm... Ja to nad morze bym pojechała... Bo w tym roku tez w domu siedzę, a na dodatek całe lato pod znakiem badań i znaków zapytania ;)
OdpowiedzUsuńA Twoja lista całkiem fajna... Nic z niej nie mam, więc może czymś się pocieszę:))
Moim zdaniem świetna lista. Marzenia lubią się spełniać😄😄😄pozdrawiam serdecznie 😍
OdpowiedzUsuńNuxe nieustannie mnie kusi. Masażer też za mną chodził, ale zrezygnowałam.
OdpowiedzUsuńMasażer marzy mi się od jakiegoś czasu. Ostatnio widziałam na allegro za 9 zł. Chyba kupię.
OdpowiedzUsuńPrawdziwe perełki wakacyjne! Czas stworzyć swoją listę, również zapachów, które będą przypominały mi o pięknym lecie :)
OdpowiedzUsuńŚwietna lista i same na niej perełki :-)
OdpowiedzUsuńMam taki masażer. Też nie wierzyłam, że mnie odmłodzi, czy co tam, ale chciałam... Tylko, że on leży i go nie używam. ;-/
OdpowiedzUsuńAle jest ładny! :-)
Oooo piękna ta lista! ja mam wałek ale jakoś rzadko używam (może dlatego że nie różowy) :D
OdpowiedzUsuńTylko kusisz 😉 coraz większą ochotę mam, aby wypróbować kosmetyków Nuxe.
OdpowiedzUsuńNuxe zdominował listę :)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają te produkty, a storczyk cudny :)
OdpowiedzUsuńPerełki wakacyjne! Ja muszę w końcu skusić się na ten masażer :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko!
roller jest też na mojej liście <3 też jestem taką gadżeciarą i chcę go mieć :D
OdpowiedzUsuńZainspirowałaś mnie, bo zastanawiałam się, co ja bym chciała dostać na nadchodzące urodziny :D
OdpowiedzUsuńMasażer kupiłam za grosze na Aliexpress :) Nie lubię przepłacać :)
OdpowiedzUsuńNie ufam Aliexpress.
Usuńale świetny pomysł na wishlistę! rzeczywiście są takie produkty, któe przypominają nam o konkretnym momencie w życiu :D
OdpowiedzUsuńMasażer z chęcią przygarnęłabym do swojej kolekcji! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Masażer super sprawa, gorąco polecam ;)
OdpowiedzUsuńPerfumy i olejek Nuxe też znajdują się na mojej liście zakupowej:).
OdpowiedzUsuńmasażer to geniusz jeszcze jak go do lodówki dasz pod oczy idealnie na nieprzespane noce takie jak mam teraz :P
OdpowiedzUsuńU mnie znajduje się maseczka całonocna od The History of Whoo.
OdpowiedzUsuńmój osobisty storczyk wziął i umarł śmiercią tragiczną, ale dzielnie trzymał się przy mnie półtora roku, co daje naprawdę dobry wynik :)
OdpowiedzUsuń