Jesień nie musi być ponura i pod jedno kopyto. Nic gorszego niż oprócz przygnębiającej aury, mieć na widoku szaroburo poubieranych ludzi. Nic tak bardzo mnie nie przygnębia, dlatego nie chcę się upodabniać do szarej masy, chociaż komuś może wydawać się to eleganckie. Elegancja nie musi być ciemna, szara i ponura, lubię łączyć różne style, lubię bawić się kolorami.
Chociaż nigdy nie przejawiałam zainteresowania motorami, unikam logotypów, to
koszulka z nadrukiem logo Hondy idealnie wpasowuje się do optymistycznej kolorystyki moich ulubionych stylizacji. Oprócz twarzowego odcienia czerwieni bardzo lubię jakość tej bawełny, z której wykonany jest t-shirt. To nie jest ta sama bawełna, którą znajdujemy w masowej produkcji, ten materiał aż chce się dotykać, jest bardzo milutki i przewiewny, co jeszcze bardziej cieszy zmysły. Nie gniecie się nawet po wypraniu, mimo że zaryzykowałam odwirowanie na najniższym stopniu.
Do koszulki dobrałam pikowany płaszczyk o odcieniu musztardowym Mohito, który uwielbiam przez jego niesamowitą lekkość, oraz noszone już 9 lat ulubione spodnie Lee. Jeszcze niedawno nie mogłam się już dopiąć, ale nie poddając się, pracuję nad swoją sylwetką. Dopełnieniem stylizacji jest mała listonoszka z CCC.
Na zdjęciach byłam trochę przemoknięta, po drodze złapał mnie deszcz, przez co musiałam walczyć z parasolką, ale dzięki uprzejmości sąsiadki, miałam wykonane zdjęcia w uriczej kwiaciarni na tle pięknych roślin. Nie jest łatwo trafić na wolny czas kogokolwiek, kto by zrobił zdjęcia, na szczęście są osoby, które tego czasu nie poskąpią. Nie jest łatwo zrobić mi ładne zdjęcia, zwłaszcza kiedy się mnie zagaduje, ja sama mam problem z trafieniem na odpowiedni moment, przez co większość zdjęć idzie do kosza.
T - shirt świetnie sprawdzi się w domu, także kiedy odwiedzamy przyjaciółkę. Na ręku nieodłącznie towarzyszący zegarek z bransoletką Daniel Wellington, oraz skórzana torebka Varlesca. Zamiast sportowych butów tym razem czółenka Clarks. Okulary Nina Ricci stare jak świat pamiętają wczesne dzieciństwo najstarszej wnuczki Mai, która za rok skończy lat osiemnaście.
Chciałoby się zrobić fotkę samej, lecz warunków brak. Brak odpowiedniego światła, brak drugiej ręki, która utrwaliłaby więcej. Czas postarać się o kijek czy jakiś statyw. Mimo wszystko, zdjęcia chyba się udały? Jak Wam się podoba moja stylizacja?
Pozdrowienia! 😀
Dorotka nie jest tak źle z tymi zdjęciami, abyś mogła robić sobie sama potrzebny byłby ci statyw. Koszulka fajna, ja lubię takie zwariowane, lubię styl rockowy, elegancka bywam, ale to nie moja bajka. Jak widać dobre rzeczy jak np twoje spodnie służą latami. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńStaram się nie wywalać pieniędzy na byle co, pewnie i tak bym nie nosiła. A statyw też sobie kupię, bo mam dość proszenia.
UsuńZdecydowanie jesień nie jest ponura i sama przekonałam się o tym już jakiś czas temu :D Teraz to chyba moja ulubiona pora roku, szczególnie jak wędruję wtedy po górach <3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że jesteś zadowolona :) Ja z jesieni najbardziej lubię maj i czerwiec :D
UsuńBardzo fajna stylizacja. Świetne kolory i koszulka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło :)
Już Ci pisałam na Facebooku kochane, że wyglądasz prześlicznie. 😊
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja :) Bardzo ładnie Ci w czerwieni ! No i dodaje Ci takiego pazura :D
OdpowiedzUsuńLubie Tshirty z nadrukami, fajna stylizacja :)
OdpowiedzUsuńGreat photos :-D
OdpowiedzUsuńDorotko bardzo twarzowo Ci w kolorach. Fajnie, że nie ograniczasz się tylko do szaroburych ubrań. Pozdrawiam Cię serdecznie.
OdpowiedzUsuńOh nice and comfy style darling
OdpowiedzUsuńxx
Ja niestety za jesienią nie przepadam, nawet jeżeli jest ładna, słoneczna, to nie lubię tych krótkich dni i wstawania rano po ciemku... Jestem za takimi stylizacjami- wesoło, kolorowo.Piękny jest ten płaszczyk.
OdpowiedzUsuńKolory jesieni :)
OdpowiedzUsuńSuper blog. Szanuję ludzi, którzy mają swoje pasje i nie boją się tego pokazywać.
OdpowiedzUsuńStylizacja super. Oby więcej takich postów.
Pozdrawiam