Pierwsze dni nowego roku, japoński manicure
Po świętach zostały już tylko wspomnienia, po Sylwestrze również, czas wracać do rzeczywistości. Ponieważ dzięki nadchodzącym w szybkim tempie egzaminom ostatnio jestem mniej aktywna na blogu, zostawię kilka zdjęć.
W roku 2020 najwięcej serduszek zdobyła poniższa dziewiątka zdjęć. Oczywiście najwięcej ze mną i z kotami 🐱
Na dalszych zdjęciach mój choinkowy prezent, pasek Gino Rossi. Ulubiony krem Algorich Sensum Mare, koteczka Sissi, dalej Maurycy pożeracz rolek papieru toaletowego. Moja facjata, jedyny storczyk, który zrobił mi prezent pięknie zakwitając na święta. Banda demolująca moje mieszkanie. Ostatnie zjedzone pierniczki, pozostałe zapakowałam dla wnuków, może choć trochę im to osłodzi zmarnowane ferie zimowe.
No i manicure japoński. Moje paznokcie są ostatnio tak zjechane, że odżywka nie robiła większej różnicy. Nałożenie hybryd nie ma większego sensu ze względu na moją tarczycową przypadłość. Od dawna miałam ochotę ponowić zrobiony w lipcu japoński manicure, ale brak czasu i dziury w budżecie mi to uniemożliwiały. Miałam dziś okazję zrobić ten zabieg siostrzenicy, przy okazji zrobiłam też sobie. Na temat zabiegu manicure japońskiego napiszę osobny post z dokładniejszym opisem. Pokażę też zdjęcia po kolejnych zabiegach, wtedy na pewno moje paznokcie będą wyglądały dużo, dużo lepiej.
Tymczasem przygotowuję się do egzaminów AU62 i trochę się stresuję. Chciałabym je zdać jak najlepiej, a po zdalnym nauczaniu niestety nie jest to proste. Na szczęście zostało tylko kilka dni, później już wrócę do częstych postów i bardziej aktywnego komentowania. Jutro kolejny piątek, piątunio, mam nadzieję że spędzicie go jak najlepiej.
Trzymajcie się cieplo! 🙂
Ja też bardzo sobie chwalę ten krem Sensum Mare bardzo dobrze działa na moją cerę. Pozdrawiam cieplutko i wszystkiego dobrego w Nowym Roku życzę.
OdpowiedzUsuńRównież Cue Renatko pozdrawiam i życzę samych wspaniałości w tym Nowym Roku <3 Krem jest fantastyczny :)
UsuńTRzymam kciuki za egzaminy!!!
OdpowiedzUsuńA rok miałaś świetny!
Dziękuję Edytko :)
UsuńPowodzenia na egzaminach
OdpowiedzUsuń:)
UsuńKoty skradły całą uwagę:) Widać, że lubią zdjęcia.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;)
Wszędzie się wcisną szuje jedne :D
UsuńŚwietne zdjęcia. Trzymam kciuki za powodzenie na egzaminie.
OdpowiedzUsuńDziękuję Agnieszko :)
UsuńNie miałam jeszcze nigdy japońskiego manicure, powodzenia na egzaminach:)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńOo, a cóż to za egzaminy? Nie bardzo wiem, czym jest AU62. Ja polecam odżywkę Eveline 8w1, może ona coś wskóra? ;) Mi zawsze pomaga. Powodzenia!
OdpowiedzUsuńBłagam, to największy bubel świata. Nic bardziej nie zniszczyło moich paznokci :/
UsuńPowodzenia na egzaminach Dorotko, a ten typ mani chodzi mi ciagle po glowie :D
OdpowiedzUsuńWarto zrobić, bardzo ładnie odżywia i wzmacnia paznokcie :)
UsuńWiadomo, kociaki naj :) Trzymam kciuki!
OdpowiedzUsuńZawsze się wcisną ;)
Usuńżyczę powodzenia ;)
OdpowiedzUsuń:*
UsuńBardzo fajne podsumowanie na Instagramie, u mnie dominowały wiosenne kwiaty. Beatko powodzenia na egzaminach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i wspaniałego Nowego Roku !!!
Mam na imię Dorota 🤦
UsuńJapoński bardzo sobie chwalę. Niejednokrotnie ratował moje paznokcie z opresji, więc zaopatrzyłam się w swój własny zestaw, bym nie była zależna od pani kosmetyczki.
OdpowiedzUsuńTeż mam zamiar sobie go kupić i robić regularnie :)
Usuńz niecierpoliwoscia czekam na post o japoniskim manicure, ciekawa jestem na jakies zasadzie to polega, bo moje paznokcie po tej hybrydzie tez za piekne nie sa...
OdpowiedzUsuńzycze powodzenia ;)
Świeżo po hybrydzie nie wolno jeszcze robić, trzeba trochę odczekać, bo płytka musi być dodatkowo zmatowiona :)
UsuńCiekawy rok i fajne zdjęcia. Powodzenia na egzaminach, jak to się życzy? Połamania pióra chyba...
OdpowiedzUsuńNo nie dziękuję ;)
UsuńNice :-D
OdpowiedzUsuńTeż by mi się przydał manicure japoński. Udanych egzaminów :)
OdpowiedzUsuńPaznokcie piękne, ja bym chciała zrobić sobie manicure japoński :D Jestem ciekawa twojej relacji
OdpowiedzUsuńSuper fotki ! Ja manicure japońskiego jeszcze nigdy nie miałam. Trzymam kciuki za egzaminy ;)
OdpowiedzUsuńRegeneracja jest mega ważna no i pojęcie o swoim problemie od środka
OdpowiedzUsuńPowodzenia na egzaminach! Też chciałam sobie wygenerować te 9 zdjęć, ale jakoś nie chciała mi się zaladować strona :D
OdpowiedzUsuńKojarzę kilka zdjęć hehe. Manicure japońskiego nigdy nie robiłam
OdpowiedzUsuńPowodzenia w nauce <3
Moja kuzynka często robi sobie właśnie ten rodzaj manicure i bardzo go chwali. Kiedyś i ja się skuszę :)
OdpowiedzUsuńSama kiedys chciałam zrobić sobie ten japoński manicure aż w końcu zapomniałam 🤦♀️ może jeszcze kiedyś mi się uda bo efekty jakie widziałam w Internecie są obiecujące . Powodzenia na egzaminie, na pewno zdasz na 5 !✊
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam takiego manicure :)
OdpowiedzUsuń