Wegański błyszczyk do ust Galaxy Glow Stars From The Stars

 

            Bardzo lubię mieć pomalowane usta nawet we własnym w domu. Miło jest widzieć w lustrze zadbane i pomalowane usta. Niedawno, dzięki współpracy z Pure Beauty odkryłam bardzo ciekawy błyszczyk na każdą kieszeń. Jest to Wegański błyszczyk do ust Galaxy Glow Stars From The Stars.


Niewielkie opakowanie z lekkiego tworzywa zawiera 8 ml kremowej konsystencji błyszczyka, który nie będzie zanadto rzucał się w oczy, dzięki czemu mogą go nosić nastolatki już od szkoły podstawowej, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby używały go  również panie w każdym innym wieku. 


Urocza szata graficzna jest bardzo przyjemna dla oczu, a nosząc błyszczyk wraz z innymi kosmetykami, nie starła się ani jedna literka. 



Na niewielkim opakowaniu nie brakuje przydatnych informacji dotyczących produktu i producenta. Zabrakło tu jedynie pełnego składu, ale jeśli go potrzebujecie, to jest na stronie sklepu. 

Znaczek PAO wskazuje, że po otwarciu opakowania błyszczyk może być bezpiecznie używany przez 6 miesięcy. Zanim ocenię ten błyszczyk według własnych odczuć, przypomnę jeszcze obietnice producenta.

Odkleilam papierową naklejkę  naklejkę  kodem kreskowym, bo psuła wygląd całości, na niej był chyba numer koloru, ale ze zdjęć ze strony sklepu wnioskuję, że to pewnie 4. 



Wegański błyszczyk do ust Galaxy Glow dzięki zawartości miliona iskrzących się drobinek, co obiecuje producent, sprawia że usta są pełniejsze i lśniące, dosłownie nieziemski efekt w kilka sekund. 

Skład INCI:

Isononyl Isononanoate, Hydrogenated Polyisobutene, Ethylene/Propylene/Styrene Copolymer, Silica, Calcium Sodium Borosilicate, Talc, Tridecyl Stearate, Neopentyl Glycol Dicaprylate/Dicaprate, CI 77891, Parfum, Butylene/Ethylene/Styrene Copolymer, CI 15850, Caprylyl Glycol, Aluminum Hydroxide, Phenoxyethanol, Tridecyl Trimellitate, Hexylene Glycol, CI 45410, CI 19140, BHT, Tin Oxide.


Bardzo polubiłam lekką kremową i nieklejącą się konsystencję błyszczyka, co zwiększa komfort używania go nawet podczas większego wiatru przy rozpuszczonych włosach.
Polubiłam też miękki i bardzo wygodny w użyciu aplikator tego błyszczyka. Nabiera on tyle błyszczyku, ile potrzebujemy, równomiernie rozprowadzając go na ustach.


Polubiłam zapach i smak tego błyszczyka, który jest lekko słodkawy, ale nie mdły, o delikatnej owocowej nucie. 


Błyszczyk na ustach jest niewyczuwalny, kolor też całkowicie "bezpieczny", można go użyć nawet bez lusterka. Nie rozmazuje się na skórze wokół ust, nie odbija na zębach, nie jest on też tak iskrzący jak obiecuje producent, ale to mi się akurat podoba, bo wygląda bardzo naturalnie na ustach. Delikatny kolor i efekt nadaje się na każdy dzień, do szkoły, do pracy, na spacer czy randkę. Ja go nakładam nawet będąc w domu dla lepszego samopoczucia.


Nie wiem jak u Was, ale według mnie błyszczyk ten nie jest tak trwały, jak dotychczasowe moje błyszczyki. Nie przetrwa on zbyt długo, ale jak na tak niską cenę, muszę mu i tak przyznać bardzo dużo zalet. 

Wegański błyszczyk Galaxy Glow Stars From The Stars znajdziecie w Rossmanie, być może jeszcze w innych drogeriach. Można też go znaleźć w najnowszym pudełku Pure Beauty Fantastycznie. Jeśli lubicie błyszczyki, polecam.

Pozdrowienia! 🌞

*Współpraca barterowa 

Komentarze

  1. Naturalność na ustach to wielki plus.

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię błyszczyki i szminki również ! Dorotko ! Pięknie wyglądasz ! Nowa fryzura ? Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Fryzurę odświeżyłam kilka tygodni temu ;) Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  3. a to mnie zaskoczyłaś że lubisz mieć pomalowane usta nawet w domu:)
    Fajnie ze tani produkt też może mieć sporo zalet:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie zaskakujące jest być w domu zaniedbaną :) Może mieć, chociaż rzadko się z tym spotykam :)

      Usuń
    2. czy ja wiem czy nie pomalowane usta sa sygnałem zaniedbania, ja oczywiście po umyciu zębów smaruję wargi balsamem bezbarwnym do ust.

      Usuń
    3. Absolutnie nie! Zależy w czym kto lepiej się czuje, tak samo jest z makijażem poza domem. Nikt nic nie musi. Przepraszam, źle się wyraziłam. Każdy niech robi to, co woli, nic nikomu do tego ;) Dobrze by było jednak podpisać się pod komentarzem :)

      Usuń
  4. Bardzo ładny kolor ma ten błyszczyk 😊

    OdpowiedzUsuń
  5. Dobry nawet dla nastolatek :), świetny neutralny odcień.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podoba Ci się moja twórczość, będzie mi bardzo miło, jeśli postawisz kawę 🙂

Postaw mi kawę na buycoffee.to

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.