Co polubiłam w czerwcu


        O tym jak minął mi czerwiec nie chcę się już powtarzać. Po prostu minął mi tak szybko, że nie zdążyłam nawet zrobić porządniejszych zakupów. Zdenkowany szampon L'Biotica Biovax zastąpił kolejny szampon micelarny Biovax Botanic Czystek & Czarnuszka wraz z gratisową maską Biovax Bambus & Olej Avocado, którą ze względu na dość krótki okres ważności zdecydowałam się od razu użyć, i tego nie żałuję. Przy tym pojawił się też urodzinowy mini flakonik Daisy Love o delikatnym, ale urzekającym aromacie.

OCZYSZCZAJĄCY SZAMPON MICELARNY BIOVAX BOTANIC CZYSTEK & CZARNUSZKA 

Szampon micelarny Biovax Botanic, polecany jest do regularnego rytuału 'demakijażu włosów'. Dokładnie oczyszcza włosy i skórę głowy z sebum, pozostałości kosmetyków do stylizacji oraz wszelkich zanieczyszczeń, odkładających się na ich powierzchni każdego dnia. Włosy od samego początku polubiły ten szampon tym bardziej że nie powoduje on swędzenia skóry, jak to robią szampony z zawartością sls. Włosy pozostają świeże dłużej niż jeden dzień, co u mnie rzadko bywa. a także są odbite od nasady i dłużej zachowują połysk.


INTENSYWNIE REGENERUJĄCA MASECZKA BIOVAX BAMBUS & OLEJ AVOCADO 

Bardzo przyjemna jest konsystencja maski, która nie spływa z włosów, ale szybko w nie wnika. Przepisowy kwadrans trzymania maski na włosach wystarczy, żeby wyglądały na zdrowe, błyszczące a przy tym nie obciążone, a przy tym ładnie się układały. Maska ma specyficzny zapach, ale jest według mnie przyjemny dla nosa. Bardzo jestem ciekawa jak się sprawdzi na dłuższą metę. 

DAISY LOVE MARC JACOBS 

O tym uroczym flakoniku wspominałam dopiero co TU. Jest to najmniejszy z czerwcowych ulubieńców (miniaturka) nieśmiało trzyma się blisko skóry i włosów, ale nie znika tak szybko jak początkowo myślałam. Początkowo świeży kwiatowy aromat Daisy Love delikatnie przechodzi w zmysłową nutę. Jest bardzo delikatny, niezobowiązujący, na każdą letnią okazję. 


To tyle, co zdążyłam polubić w poprzednim miesiącu. Nie było tego wiele z nowości, nie zdążyłam też zużyć jeszcze poprzednich. Czy poznajecie wśród nich swoich ulubieńców? 

Pozdrawiam! :)

Komentarze

  1. Nie znam żadnego z Twoich ulubieńców, ale chętnie się na któryś skuszę :) szczególnie ten mały flakonik mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  2. miałam ten szampon i byłam bardzo zadowolona z niego :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Szampon bardzo mnie zaciekawił. Mam słabość do czarnuszki więc muszę go wypróbować.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak się zastanawiam co ja polubiłam i chyba mam swoich faworytów, może nawet o nich napiszę...pozdrawiam Dorotko, miłego dnia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo jestem ciekawa Basiu Twoich ulubieńców. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. Muszę sięgnąć po jakieś produkty Biovax :)

    OdpowiedzUsuń
  6. znam biovax ale akurat tych serii nie mialam

    OdpowiedzUsuń
  7. Jestem ciekawa tego zapachu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię produkty do włosów Biovax :) Szampony mają zazwyczaj bez SLS/SLES, a maski działają cuda na włosach ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie dlatego je lubię, nie podrażniają mojej głowy :)

      Usuń
  9. Nie znam tych produktów. Może kiedyś wypróbuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak będziesz miała okazję, to wypróbuj Bogusiu. Polecam :)

      Usuń
  10. Uwielbiam odzywke do wlosow z tej samej serii, z ktorej masz maske :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odżywkę też chętnie wypróbuję, pewnie jest tak samo obłędna :)

      Usuń
  11. Zauwazylam kochana ze marka Biovax ma godne uwagi produkty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zdążyłam to zauważyć po kilku produktach :)

      Usuń
  12. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jak się u Ciebie sprawdziła? :) Nie spamujemy linkami.

      Usuń
  13. Odpowiedzi
    1. Ja ją znalazłam w aptece, ale pewnie znajdziesz ją też w Rossmanie czy Naturze :)

      Usuń
  14. Wiele dobrego czytałam o tej nowej serii z Biowax.

    OdpowiedzUsuń
  15. To moja ulubiona maseczka z L'biotica i chyba czas znowu do niej wrócić :D.

    OdpowiedzUsuń
  16. Też bardzo lubię produkty Biovax :)

    OdpowiedzUsuń
  17. nigdy nie miałam nic z tej marki, a słyszę o nich z rok to spokojnie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wszystko przed Tobą, jak spotkasz to na pewno warto wypróbować :)

      Usuń
  18. Maskę Biovax z bambusem wspominam bardzo dobrze i na pewno jeszcze po nią sięgnę, ale póki co jestem zakochana w Biovax Botanic. Szampon świetny, peeling petarda, a odżywka super, bo tylko minutka, a włosy wyglądają nienagannie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta cała seria bardzo mnie ciekawi, jak spotkam to muszę kupić :)

      Usuń
  19. Też kiedyś miałam tę maskę z Biovax i pamiętam, że była bardzo dobra :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Szampon wydaje sie byc ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam Ci Aniu, może u Ciebie też się sprawdzi :)

      Usuń
  21. Widzę, że biovax świetnie się u Ciebie sprawdza ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.