Wszyscy wiemy, że najlepsze kosmetyki pielęgnacyjne nie pomogą, jeśli zapomnimy o regularnym złuszczaniu martwego naskórka. Na rynku mamy ogrom peelingów, ale przy cerze wrażliwej i naczynkowej najbardziej wskazany jest peeling enzymatyczny. Pewien czas temu znalazł u mnie Naturalny peeling enzymatyczny Kali Musli Orientana, który początkowo uznałam za wyjątkowo nietrafiony, zamierzałam go oddać dalej, ale po Waszych komentarzach na Instagramie postanowiłam dać mu jeszcze szanse. Jeśli Was ciekawi, jaka jest moja końcowa opinia, zapraszam do dalszej części.
Naturalny peeling enzymatyczny Kali Musli przeznaczony jest głównie dla cery przesuszonej, wrażliwej, podrażnionej, naczynkowej, cery z problemami dermatologicznymi. Peeling delikatnie, ale skutecznie za pomocą enzymów roślinnych złuszcza skórę bez konieczności tarcia. Znajdziemy tu całe bogactwo ekstraktów roślinnych, które usuwa martwy naskórek, łagodzi, wzmacnia i pobudza wrażliwą cerę do odnowy. Skóra pozostaje młodsza, promienna, jaśniejsze zostają przebarwienia. Znajdziemy tu aż 99% składników naturalnych!
OBIECANE DZIAŁANIE
- doskonale złuszcza,
- wspomaga odnowę naskórka,
- łagodzi podrażnienia i nadreaktywność,
- dobrze nawilża i regeneruje,
- zmniejsza podrażnienia i zaczerwienienia,
- rozjaśnia przebarwienia.
Złuszczanie martwego naskórka to ważny krok w pielęgnacji. Słyszałam o tym peelingu, ale sama nie miałam okazji go używać, dobrze że się sprawdził. :)
OdpowiedzUsuńMam tłustą cerę, więc odpuszczam. 😊
OdpowiedzUsuńHmmm, przyznaje się ze kilka razy zdarzyło mi się córce podebrać peeling, a tak to raczej nie używam ☺️.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie 😘
Oh very nice product darling
OdpowiedzUsuńxx
Oj szkoda ze to taki tluscioszek, sama jestem wielka fanka peelingow enzymatycznych :)
OdpowiedzUsuńCzyli produkt nie dla mnie bo mam cerę mieszaną. Markę znam ;)
OdpowiedzUsuńLubię enzymatyczne peelingi❤
OdpowiedzUsuńLooks good :-D
OdpowiedzUsuńZ czasem pokazał swoją dobrą stronę :)
OdpowiedzUsuńMnie ten peeling pomaga na wypryski na tle hormonalnym, które mam tylko na brodzie i na linii żuchwy. Bardzo dobry jest.
OdpowiedzUsuńW tej chwili moja skóra jest tak sucha, że aż piecze, chętnie bym wypróbowała ten produkt :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię tego typu peelingi - tego jeszcze nie miałam
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za peelingami enzymatycznymi, moja mieszana cera preferuje te mechaniczne. Dobrze, że jednak nie pozbyłaś się tego gagatka, bo okazał się przydatny:)
OdpowiedzUsuń