Co polubiłam w marcu 2020
Mimo że większość marca kwitnę w domu, nie przestaję o siebie dbać. Kosmetyków używam tak samo często jak zawsze, tak samo mam swoich ulubieńców. Większość z tych kosmetyków polubiłam już dawniej, ale znalazły się również perełki marcowe.
Z nowości Pixi Beauty najbardziej przypadł mi do gustu Milky Tonic oraz Mleczne serum nawilżające. Słowo "nawilżające" w nazwie serum nie jest na darmo użyte, bo to nawilżenie jest bardzo wyraźnie odczuwalne. To nawilżanie tak samo wyraźnie odczuwalne jest w toniku, no i ten cudowny zapach! Miło by było ten tonik otrzymać również w większej butelce. W demakijażu ulubieńcem pozostał jednak żel myjący Resibo. Chociaż w połączeniu z wodą tworzy również kremową konsystencję jak żel Pixi, to jednak daje wrażenie czegoś lżejszego, choć równie skutecznego.
Nie mogłam też nie polubić kremu regenerująco nawilżającego Aksamitna róża Iossi. Mimo lekkiej konsystencji krem u mnie działa tak samo jak jest w opisie, do tego przepięknie pachnie i jest bardzo wydajny. Ma już kolejne opakowanie.
Jestem ciekawa Waszych ulubieńców.
Pozdrowienia! 🙂
Ten kremik muszę mieć ach :)
OdpowiedzUsuńPIXI zadzi :) uwoelbiam ich produkty :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie Aksamitna roze mam na oku dzieki Tobie Dorotko <3
OdpowiedzUsuńŻel Resibo też polubiłam, bardzo fajny produkt :).
OdpowiedzUsuńnie znam tyhc produktów, a bardzo ciekawi mnie ten Resibo ;)
OdpowiedzUsuńJa w tym miesiącu polubiłam serum z witaminą c od Klairs.
OdpowiedzUsuńmam wielką ochote wypróbować kosmetyki PIXI, ale pomału, bo jednak do tanich nie należą
OdpowiedzUsuńSeria nawilżająca z Pixie by mi się przydała, ostatnio walczę z przesuszeniem skóry
OdpowiedzUsuńBardzo lubię markę Iossi. Aktualnie zaczęłam testować ich serum :)
OdpowiedzUsuńMarka iossi bardzo mnie interesuje - pokochałam krem Naffi a lawendowe masło do ciała też było świetne.
OdpowiedzUsuńSame perełki. Nic dziwnego, że je polubiłaś:) Te mleczne nowości Pixi najbardziej mnie kuszą
OdpowiedzUsuńNadal podtrzymuje swoją chęć poznania kosmetyków marki Pixi. 😊
OdpowiedzUsuńAksamitna Róża - brzmi kusząco:)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie szukam jakiegoś sprawdzonego toniku.
OdpowiedzUsuńNiezmiennie mam ochotę wypróbować coś z Pixi, chyba właśnie jakiś fajny tonik. Muszę zapolować na coś fajnego :)
OdpowiedzUsuńMarti
Mam ostatnio fazę na różę w perfumach i kosmetykach:), Różany krem Iossi oczywiście mnie zaciekawił:).
OdpowiedzUsuńJeszcze nie miałm żelu do mycia twarzy z resibo ale muszę przyznać, że używałam produktów tej firmy. :)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu przetestować więcej produktów z Iossi :). Pewnie ten też do mnie trafi.
OdpowiedzUsuńteż się polubiłam z marką pixi :)
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl
Właśnie doszła do mnie przesyłka Pixi i pewnie tez polubię! :-D
OdpowiedzUsuńTen tonik pixi mam u siebie,ale jeszcze nie testowałam, kończę teraz ten różany 👌🏻
OdpowiedzUsuńWidać, że lubisz kosmetyki Pixie;) same perełki tutaj ale niestety nic nie znam ;(
OdpowiedzUsuńPixi na bardzo fajne kosmetyki, mam ten tonik w zapasach. :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że to, co używasz, generalnie ci się dobrze sprawdza :)
OdpowiedzUsuńNie ma innej opcji :) Badziewie omijam z daleka :)
UsuńWidać, że lubisz kosmetyki Pixie ;) Bardzo fajni ulubieńcy 😉
OdpowiedzUsuńNie znam tych kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńZ Iossi mam inny produkt - koktajl pod oczy ale jeszcze go nie używałam, mam inne do wykończenia. Natomiast Twój krem jest również na mojej liście :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesują mnie kosmetyki marki iossi.
OdpowiedzUsuńBędę musiała coś wypróbować.
uwielbiam różany krem IOSSI :)
OdpowiedzUsuń