Aksamitna róża Iossi czy zostanie ze mną na dłużej?

Krem regenerująco nawilżający do twarzy Aksamitna róża

      Chociaż mamy już kalendarzową wiosnę, i nawet już trochę pokazuje się w przyrodzie, to dla mojej skóry nadal jest trochę zimowo. Chociaż już prawie nie wychodzę z domu, to grzejące kaloryfery i zmiany temperatury, kiedy wyjdę na zakupy nadal dają skórze popalić. Przyszedł czas na Krem regenerująco - nawilżający z acerolą, różą i algami Aksamitna róża Iossi, która jest ze mną już miesiąc. Czy zostanie ze mną na dłużej? 

Zapragnęłam kremu o bardziej przyjaznym dla skóry składzie niż używane poprzednio. Nie wszystkie jednak kremy o naturalnym składzie są dobrze tolerowane przez moją skórę. Kremy polskiej marki Iossi zapowiadały się u mnie obiecująco. Czy nadal tak jest? 

Postanowiłam zacząć od miniaturki o pojemności 15 ml. Krem do tej pory stosowałam raz dziennie przez miesiąc, jeszcze nie widać denka, ale mogę co nieco  o nim napisać. 

Aksamitna róża Iossi krem regenerujący

Kremy Iossi zapakowane są w szklany słoiczek oklejony papierową etykietą, dodatkowo zabezpieczony banderolą. Ponieważ marka dba o środowisko, pusty już słoiczek można zwrócić, wtedy można otrzymać zniżkę. Etykieta niczym szczególnym się nie wyróżnia, ale za to po otwarciu nakrętki czuje się zapachowy raj, o ile zapach świeżych róż połączony z zapachem ziolół jest Waszym ulubionym. 

Aksamitna róża Iossi krem

Krem regenerująco - nawilżający z acerolą, różą i algami Aksamitna róża zdaniem producenta jest to krem o lekkiej konsystencji, chociaż mimo tej swojej lekkości, według mnie ma również lekkie działanie otulające. Jego zadaniem jest wspierać naturalną regenerację skóry, redukować drobne linie i zmarszczki. Poza tym krem ma skórę długotrwale nawilżać, odżywiać, poprawiać jej elastyczność, nadać twarzy aksamitny wygląd. Piękny zapach  natomiast dodaje energii, jednocześnie relaksuje. Wszystko to działanie zawdzięcza bogactwu składników pochodzenia naturalnego. 

Składniki aktywne:

Ekstrakt z aceroli - działa antyoksydacyjnie i rozjaśniająco,
Ekstrakt z algi brunatnej - zwiększa syntezę i sieciowanie kolagenu i elastyny, zmniejsza objętość i powierzchnię zmarszczek. 
Ekstrakt z bambusa - działa nawilżająco, daje uczucie miękkiej i gładkiej skóry,
Olej z szałwii hiszpańskiej (Chia) - poprawia elastyczność skóry.
Olejek z kadzidłowca - działa przeciwstarzeniowo.
Lanolina - działa nawilżająco i przeciwzmarszczkowo.
Masło shea - bogate w witaminy A i E czyni skórę gładszą, zabezpiecza płaszczem lipidowym.
Olej z kiełków pszenicy - bogaty w Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe, zawiera naturalne przeciwutleniacze neutralizujące działanie wolnych rodników.


Aksamitna róża Iossi skład

Składniki:

hydrolat z róży damasceńskiej, ferment (z aceroli, z bambusa, z rzodkiewki), oleje (jojoba, z szałwii hiszpańskiej/chia, z zarodków pszenicy, copaiba, kadzidłowiec ), gliceryna roślinna, masło shea, skwalan, emulgator z oliwy z oliwek, frakcjonowany olej kokosowy, betaina, naturalny emolient z trzciny cukrowej, lanolina, lipidy owsiane, ekstrakt z kokosa, konserwant polecany przez Ekocert do kosmetyków naturalnych, guma ksantanowa, olejek eteryczny (z geranium, z szałwi lekarskiej, z lawendy), ekstrakt (z algi, z róży damasceńskiej), kwas dehydrooctowy.

Aksamitna róża Iossi krem

Sposób użycia:

Krem należy delikatnie wklepać w skórę omijając okolice oczu. 

Ważność kremu:

4 miesiące od jego otwarcia. Najlepiej go trzymać w temperaturze pokojowej. 

Krem regenerująco nawilżający Aksamitna róża Iossi

Zapach kremu jest ziołowy z nutą pochodzącą z olejków eterycznych - różanego, geraniowego i lawendowego. Jak dla mnie, jest cudowny. 

Konsystencja jest lekka, dzięki czemu krem bardzo łatwo się wchłania, ale zostawia też delikatny otulający film.

Krem Aksamitna róża Iossi

Zmarszczek nie liczę, nie mierzę przed i po, bo to byłoby zbyt infantylne zważając na działanie jakiegokolwiek kremu po miesiącu. Krem natomiast bardzo dobrze nawilża i odżywia moją skórę, dzięki czemu jest ona w dobrej kondycji, powiem też nieskromnie, że jest powodem ochów i achów, czasem nawet zazdrości innych. Bo już na pewno coś kombinuję, jakieś zabiegi itp.

Krem mimo licznych składników naturalnych nie spowodował alergii na mojej skórze, a nawet pod oczami, chociaż producent nie zalecał.

Ostatnie zdjęcie przedstawia aktualny stan słoiczka, w kolejce czeka już następny. Czyli jak się domyślacie, polecam. Można go znaleźć w różnych sklepach internetowych mające w ofercie kosmetyki naturalne. Stacjonarnie jeszcze nie miałam okazji spotkać, szkoda.

Jak zauważyliście, mamy już piątek, więc życzę miłego weekendu 😀

Komentarze

  1. Fajnie że marka dba o środowisko a zużyte opakowanie można zwrócić, podoba mi się że nowy produkt zabezpieczony jest:) Fajnie że krem dobrze nawilża:)

    OdpowiedzUsuń
  2. O nie mialam jeszcze nic z tej marki:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Fakt skłąd jest długi i bardzo naturalny *.*

    OdpowiedzUsuń
  4. Super, że jesteś zadowolona. Znam ten krem, ale tylko ze sklepowej półki. Nawet się nad nim zastanawiałam, bo po zimie (mimo, iż była łagodna) moja skóra potrzebuje mocnego nawilżenia, ale jednak wybrałam tańszego pewniaka. Nie należą do najtańszych te kremy, ale fajnie, że są też w wersji mini i to jest na duży plus. Zapewne w końcu się skuszę i wypróbuję. Pozdrawiam 😉

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam ta firmę, chętnie poznam ten krem

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam naturalny ziołowy zapach kosmetyków, Namówiłaś mnie do przetestowania tego kremu kochana. 😊

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam ale brzmi zachęcająco, bo jeśli dobrze nawilża i odżywia to dla mnie jest o.k. Zima była łagodna, mróz nie bardzo mi dokuczał, kaloryfery prawie nie grzały więc nie mam dużych zniszczeń skóry, tak więc dbam ale nie do przesady. Pozdrawiam serdecznie, miłego dnia 💞

    OdpowiedzUsuń
  8. Hi! Interesting product. I would like to try it. Thanks for sharing.
    I hope you´ll visit my blog soon. Have a nice day!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ciekawy kosmetyk, aktualnie mam z Biolaven:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale wydajny maluszek! Z tej firmy miałam serum, kremiku nie znam osobiście. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny w działaniu i z wielką chęcią bym go poznała :). Zresztą Iossi od dawna mnie ciekawi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też, chętnie poznam jeszcze inne ich produkty :)

      Usuń
  12. Zupelnie mi produk i firma nie znana ale moze byc i fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Dorotko powiem szczerze, że coś w tym jest. Wyglądasz znacznie młodziej niż na swój wiek ! Kremik ma fajny skład a samej marki jeszcze nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenko jak będziesz miała okazję, to wypróbuj, bo warto. Dziękuję za miłe słowa :*

      Usuń
  14. strasznie mi się podoba ta marka, muszę koniecznie jakies produkty kupić, nawet myślałam o tym kremie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też ciekawią inne produkty tej marki, muszę koniecznie wypróbować też inne :)

      Usuń
  15. Rozumiem Justynko, nie każdy lubi ten zapach ;) Marka ma Jeszcze inne kremy, jest wybór :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Super Dorotko ze tak fajnie sie sprawdzil ten krem sama chetnie go poznam :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja też się jeszcze czuję trochę zimowo. Szczególnie przez to powietrze suche i ciągle włączone grzejniki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj kusisz Doris, kusiiiiiszzz! Na pewno po niego sięgnę bo ma fajny skład i dla mnie powinien być spoko na noc :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.