Lash Queen Feline Blacks Mascara, Helena Rubinstein


Czasami bywa, że używając długo jakiś kosmetyk, zmienia się o nim zdanie. Albo służy nam do końca, albo się zmienia przestając nam służyć.  Mascara Lash Queen Feline Blacks, Heleny Rubinstein, albo komuś pasuje, albo zdarza się że oczy nie te. Na jednych sprawdza się super, na innych pozostawia na przykład efekt pandy. Jeśli jesteście ciekawe jak się sprawuje na rzęsach moich i córki, zapraszam do czytania. 

Lash Queen Sexy Blacks. Ulubione koronki od Heleny Rubinstein


      Jedną z najlepszych mascar jaką miałam jest Lash Queen Sexy Blacka Heleny Rubinstein. Mimo że ją używam już od kilku miesięcy, nie potrafię się z nią rozstać. Ciągle jest i jeszcze pozwala się sobą cieszyć choć już mam na  wykończeniu..

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.