Czas na porządki, czyli co poszło we wrześniu 2016


      We wrześniu również nie zużyłam dużo kosmetyków. Było w tym kilka perełek, do których zawsze wracam, kilka średniaczków i jeden killer. Żeby nie przedłużać. Zapraszam. 

Trochę szaleństwa na ustach Levres Scintilantes Glossimer Crazy Fuchsia Chanel


      Są takie dni w roku, kiedy lubię bardziej wyraziście podkreślać usta. Uwielbiam na ustach słodki róż, ale lubię też trochę szaleństwa, tak aby moje usta były widoczne z daleka. Wtedy stawiam na błyszczyk, który nie tylko dodaje koloru, ale też swoją konsystencją sprawia, że usta wyglądają na większe. Błyszczyk do ust z wiosennej kolekcji Collection Reverie Parisienne Levres Scintilantes Chanel zapewnia nie tylko intensywny kolor ale też długotrwały połysk oraz doskonałe wykończenie. Jest to jeden z najlepszych błyszczyków jakie znam. 

VitaC Infusion Rozświetlający krem pod oczy Mincer Pharma


      Kiedy noc bywa zbyt krótka na odpoczynek, nasze spojrzenie nie olśniewa świeżością, dzięki czemu marzymy o tym, żeby nikt nas nie musiał oglądać. Zasiniała skóra pod oczami potrzebuje warstwy korektora. Co zrobić, żeby nie trzeba było używać nieskończonej warstwy kamuflażu? Najlepiej dobrze się wyspać, ale to też nie zawsze pomaga. Dobrze jest używać dobry krem pod oczy. Miesiąc temu otrzymałam Rozświetlający krem pod oczy VitaC Infusion Mincer Pharma, a ponieważ skończyły się moje zapasy, od razu zabrałam się do jego testowania. O tym, czy krem się sprawdził czy nie dowiecie się za chwilę. Zapraszam. 

Kiedy koty nie śpią


      Dziś mało kosmetycznie, ale jestem chwilowo zajęta. W zamian kosmetyków pokażę, co robią moje koty kiedy nachodzi je przypływ kociej energii. No cóż, mało mam tu do powiedzenia. Koty rządzą, ale za to mam wesoło. Gdy w domu są koty, nie ma czasu na smutki, ona na pewno na to nie pozwolą....

Czy przyjemność łączy się z pożytecznym, czyli jak sprawdza się Żurawinowe serum do twarzy i ciała Organique.


     Czy przyjemność w stosowaniu kosmetyku może wpłynąć na działanie skóry? Już sam widok takiego cuda sprawia, że nie mogę się doczekać jego użycia. Zawsze to przyjemniej miziać skórę czymś co nie tylko pięknie pachnie, ale też sprawia jej przyjemność. Takie coś chciałoby się mieć jak najdłużej, nie spieszy mi się wtedy do testowania czegoś innego, bo wiem że to co mam będzie mi służyć. Żurawinowe serum do twarzy i ciała Organique służy mi już prawie 2 miesiące i ciągle nie mam dość. Ale czy działa w jakikolwiek sposób na moją skórę? Zapraszam do przeczytania moich wrażeń. :)

Zamiast kawy, szorowanko z VitaClnfusion Mincer Pharma


    Żeby zachować piękną i zdrową skórę, nie wystarczy smarować ją najlepszymi kosmetykami. Najważniejsze w jej pielęgnacji jest systematyczne i dokładne oczyszczanie, tylko wtedy dostaną się do niej składniki aktywne pochodzące z kremów czy serum. Dobrze jest stosować przeróżne maseczki oczyszczające, a także peelingi. Dziś Wam przedstawię niewiarygodnie przyjemny i skuteczny kosmetyk w równie przyjemnej cenie, który otrzymałam od Mincer Pharma.
Jest to VitaC Infuzion Nawilżająca Mikrodermabrazja Mincer Pharma, marki powstałej w 1989 roku, która jest skierowana do osób z każdą cerą, nawet tą z  problemami. 

Blush Prodige Illuminating Miami Pink Clarins

      Nie pamiętam, od kiedy mam ten róż i dlaczego jeszcze nie napisałam o nim recenzji. Za karę męczyłam się nad zdjęciami, żeby nie  było widać znaków zębu czasu. Blush Prodige Illuminating Miami Pink Clarins przyszedł do mnie jak nówka od Ines, u mnie jest już trochę stargany życiem w kosmetyczce, za co z góry przepraszam.

Skromne sierpniowe denko


     Chyba nie będę zbyt bezczelna, kiedy powiem że sierpień minął błyskawicznie? Według mnie stanowczo za szybko i nie zdążył być obfity w zużycia. Niektóre z tych kosmetyków zużywałam bardzo długo, bo kilka miesięcy. Niektórych nie zdążyłam zużyć, tylko spojrzałam i wywaliłam do kosza nie psując innym humoru, a niektóre żegnam z bólem serca. Ciekawi Was co się u mnie sprawdziło a co nie? No to zapraszam. 

Opróżniamy nasze kosmetyczki - Pielęgnacja dłoni i stóp


     Ostatnim tematem wyzwania Trusted Cosmetics jest pielęgnacja dłoni i stóp. Nie ma tego wiele, ale do mojej skromnej pielęgnacji wystarczy. Są jeszcze akcesoria, których nie pokazałam, a na pewno każda/y z nas używa, postanowiłam jednak skupić post na najczęściej używanych kosmetykach. Zapraszam.

Kredka do oczu 912 Charcoal NYX

Kredka do oczu 912 Nyx

       Bez kredki do oczu można żyć, ale jeśli mamy ochotę na wyraziste, pełne głębi spojrzenie potrzebujemy kredki do oczu. Mając wyjątkowo wrażliwą skórę wokół oczu szukałam kredki dobrej jakości i w przystępnej cenie. Trafiłam na Eye/Eyebrow Pencil marki NYX. Używam jej już kilka tygodni, zdążyłam ją już trochę stemperować. Żeby nie zapomnieć i nie wytemperować do reszty podzielę się swoimi wrażeniami. Zapraszam.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.