Power of minerals Krem pod oczy L'Orient


         Pod oczy podobno można stosować ten sam krem, którym smarujemy twarz, jednak nie zawsze to zdaje egzamin. Skóra pod oczami jest dużo bardziej cienka niż na twarzy i przez to bardziej wrażliwa. Im starsza skóra, tym jest bardziej wrażliwa. W moim przypadku  wolę mieć krem pod oczy osobno. 

Już bym zapomniała, bo zdążyłam wydłubać z opakowania ostatnie resztki Kremu pod oczy Power of  minerals LOrient. Wspominałam już o nim w denku, ale pamiętam też, że dużo osób mi się o niego pytało. dlatego pozwolę sobie o nim jeszcze raz wspomnieć. 

Moja letnia, włosowa pielęgnacja


      Jak znosicie upały? Dziś tak mi dały tak w kość, że ledwo oddycham. W domu na szczęście panuje chłodek ale i tak ledwo zipię. W związku z tym, że ledwo  zipię postanowiłam nie wysilać  się z porządkami domowymi, opiszę za to jak tego lata pielęgnuję  swoja czuprynę...

Woda z kwiatów róży damasceńskiej, L'Orient


    Do pewnego czasu wydawało mi się, ze coś takiego jak woda kwiatowa czy tonik są mi kompletnie niepotrzebne. Żeby zrozumieć dlaczego tylko mi się wydawało, zacznę od poczatku. To o czym dziś będzie mowa, to Woda z kwiatów róży damasceńskiej L'Orient - hydrolat, który się otrzymuje w wyniku destylacji kwiatów róży damasceńskiej.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.