Otwarcie perfumerii Douglas i niesamowita przygoda w CH Wroclavia

Wrocław, mimo odległości jest mi bardzo bliski. Bliskie są mi spotkania z dawno nie widzianą rodziną, tak samo wyczekuję spotkań z osobami dzielącymi moją pasję. Wiedząc, że mogę przy okazji przenocować u córki, takie spotkanie dodaje mi skrzydeł i niestraszne są mi podróże wieczorową porą. Zaproszona na uroczyste otwarcie Perfumerii Douglas, które miało miejsce w Centrum Handlowym Wroclavia, 18. października 2017, byłam tak podekscytowana, że nie zdążyłam dobrze naładować swojego smartfona. Nie zdążyłam, bo coś zaszwankowało w kabelku, później to samo spotkało mnie w pociągu, gdzie odmówił posłuszeństwa również mój powerbank, a także gniazdko w opóźnionym pociągu. Zdążyć, zdążyłam. Tylko z rozładowaną komórką i nieświadoma godziny podążyłam do perfumerii, gdzie poprosiłam o podładowanie mojego nieszczęsnego sprzętu. Panie mnie ugościły, przyniosły do stolika pyszny napój, a pod sceną działy się ciekawe rzeczy, które już mnie ominęły. Przeczytacie o nich u pozostałych uczestniczek tego wydarzenia. Na szczęście nie spóźniłam się na pozostałą, również przyjemną część spotkania. Zapraszam na relację.