Coś się kończy, coś się zaczyna, czyli nadchodzi Nowy Rok


                Wszystko wskazuje,  że dziś kończy się rok 2020, więc wypadałoby coś na ten temat napisać. Nie potrafię tak pięknie przemawiać jej inni, ale coś wymyślę.

Rok ten był trochę inny od poprzednich, trochę nas przeraził, trochę zaskoczył, trochę zasmucił. Nie mogę powiedzieć, że był najgorszy, ponieważ skończyłam kolejną szkołę, zdobyłam kolejny zawód. To najmniej ważne, że chwilę przed emeryturą, nigdy nie wiadomo co czas przyniesie a oprócz tego, że marzyłam o nim od początku,  to chciałam się pożegnać z zawodem poprzednim, do którego jakoś nigdy nie byłam przywiązana. Chciałam to rzucić już w trakcie nauki, niestety zabrakło mi wtedy odwagi, żeby przeciwstawić się presji innych. "Jak zaczęłaś, to skończ". I tak pomimo ciągłego dokształcania, podnoszenia kwalifikacji, nie mogłam patrzeć na ten dyplom, ciągle brakowało mi zdrowia do tej pracy. Chociaż bardzo ciekawiło, nie było to dla mnie, nie dla tak kruchej dziewczyny. 

Do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze zdobycie certyfikatu, ale to nic straconego, bo już za niecałe dwa tygodnie jest pierwszy egzamin. 

Rok 2020 dał nam też trochę życiowych lekcji. Trzeba było spowolnić, co nieco przemyśleć, oswoić się z tym co nas spotyka. Czasem sprawia to ból, ale tylko raz, bo człowiek robi się bardziej odporny na zbieranie porażek, które tak naprawdę porażkami nie są, natomiast są swojego rodzaju lekcją, rodzajem szczepionki na złośliwości losu czy wbijane szpile.

Nigdy jakoś nie przepadałam za Sylwestrem, nie widzę magii w tej zmianie daty. Nie muszę udawać miłej dla osób, do których nie pałam sympatią, nie muszę wysłuchiwać pełnych sztuczności życzeń. Wieczór ten spędzę w najlepszym dla siebie towarzystwie, czyli w towarzystwie siebie samej, a także w towarzystwie swoich osobistych kotów. Nie przepadam za alkoholem, więc nie muszę truć się jakimś napojem z bąbelkami. Nie muszę też wysłuchiwać, że "znalazłabyś sobie kogoś". Nigdy nie czułam się bezwartościowa ani nieszczęśliwa, że jestem sama, za to mam na tyle szacunku do siebie, że nie mam ochoty powielać statusu osoby samotnej czy nieszczęśliwej  w związku. Nie uzależniam swojego szczęścia od istnienia  czy choćby akceptacji innej osoby. Ból może mi sprawić jedynie uraz czy choroba, człowiek może mnie zawieść tylko raz. 

Nie liczę, że zmiana daty coś tu zmieni. Nie robię noworocznych  postanowień. Liczę, że rok 2021 będzie lepszy dzięki własnym wyborom, a także dzięki walce o swoje oraz miłości do siebie, czego i Wam życzę 🙂

Dużo zdrowia i szczęścia w Nowym Roku! 🙂

Komentarze

  1. Niech ten nowy rok przyniesie wiele pięknych chwil i wynagrodzi nam wszelkie trudy roku mijającego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dobrze, że się kończy, może nowy będzie lepszy, choć u mnie nie było źle, teraz domówka Dorotko, tańcze z Maserakiem😜. Buziaki... Wszystkiego co najmniej w Nowym Roku 2021...

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego dobrego na Nowy Rok!

    OdpowiedzUsuń
  4. Oby Nowy Rok był lepszy ;) Powodzenia na egzaminie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten rok jak każdy wiele nas nauczył. Coś dał, coś odebrał. Wydarzyło się wiele złego i dobrego. Najważniejsze to mimo wszystko iść do przodu i sprawić, by następny rok był tylko lepszy ;)
    Powodzenia w spełnianiu marzeń :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dobrze, że się rozwijasz, gratuluję skończenia szkoły i zdobycia nowych umiejętności. To bardzo ważne i zawsze podnosi na duchu. Podoba mi się też twoje podejście do związku, trzeba umieć być szczęśliwym samemu ze sobą. Niech ten Nowy Rok będzie dla Ciebie dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  7. To bardzo dobry tekst na Nowy Rok, afirmacyjny w gruncie rzeczy. Żyjesz tak jak chcesz i czerpiesz z tego zadowolenie :) Pozdrowienia dla Ciebie i kotów :)

    OdpowiedzUsuń
  8. dla mnnie rok 2020 był najgorszy z dotychczasowych i nie ze względu na pandemię, na nic już nie liczę w Nowym Roku, nie mam żadnych marzeń ani postanowień, ale Tobie życzę dużego dobrego w Nowym 2021 Roku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie ważne, że przed emeryturą - mało ludzi ma taką odwagę, by w tym wieku jeszcze się uczyć :) gratuluję!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.