Chanel Poudre Universelle Libre – subtelność i elegancja

 


            Wybierając puder sypki, szukam harmonii między utrwaleniem makijażu a naturalnym wykończeniem bez ciężkości czy efektu maski. Puder to kosmetyk, który ma nie tylko utrwalić  makijaż, ale także wydobyć piękno skóry w najbardziej dyskretny i elegancki sposób.  Ze względu na suchą jak również  dojrzałą już skórę starałam się go unikać, jednak nie zawsze jest to takie proste. Biorąc pod uwagę wysokie wymagania od tego rodzaju kosmetyku, wybrałam puder sypki Poudre Universelle Libre Chanel. Czy spełnia moje oczekiwania?

Kredka do brwi Chanel Crayon Sourcils

 


              Makijaż brwi od dawna  jest jednym z podstawowych elementów codziennej rutyny. Dobrze podkreślone brwi potrafią optycznie unieść rysy twarzy, dodać spojrzeniu wyrazistości, zadbać również o ramę całego makijażu. Kredka do brwi Chanel Crayon Sourcils, którą  używam od pewnego czasu tworzy naturalny efekt, subtelne podkreślenie oraz komfort nie tylko podczas makijażu.

Podkład idealny na lato - Les Beiges Healthy Glow Chanel



       Najlepszy podkład do twarzy na lato powinien być dostosowane do cieplejszych,  warunków, do zwiększonej aktywności fizycznej oraz ekspozycji na słońce. Spośród wielu dostępnych, tym razem przedstawię tym razem Les Beiges Healthy Glow Chanel.

Konturówka do ust Le Crayon Levres 164 Pivoine Chanel

 

             Konturówka do ust to nie tylko dodatek, to kluczowy element makijażu, który podkreśla kształt ust i dodaje im wyrazistości. Pomaga zapobiegać rozmazywaniu się pomadki, przedłuża jej trwałość i umożliwia precyzyjne modelowanie kształtu ust. Dodatkowo, jeśli konturówka jest w naturalnych odcieniach może być używana samodzielnie, dając efekt pełniejszych, zadbanych ust. Zawiodły mnie zbyt długo wybierane już konturówki drogeryjne, sięgnęłam  więc  po Le Crayon Levres Chanel w kolorze 164 Pivoine

Pełne, błyszczące usta z pomadką Chanel Rouge Coco Flash 90 Jour

 

               Pomadki do ust mają niezwykłą moc. Potrafią odmienić cały wygląd  jak również dodać pewności siebie. Podkreślają usta, odświeżają twarz, wyrażają nasz nastrój i styl. Ten mały kosmetyk sprawia, że tak chętnie po niego sięgamy, niezależnie od wieku czy okazji. Do moich ulubionych należą szczególnie pomadki marki Chanel, które łączą w sobie elegancję, komfort oraz pielęgnację. Tym razem wybrałam pomadkę Rouge Coco Flash 90 Jour  która idealnie pasuje na każdą okazję.

Chanel Chance Tendre - Zapach kobiecości i elegancji


             Perfumy są dla mnie ważną częścią stylizacji, a szczególnie cenię sobie klasykę. Wodę perfumowaną początkowo testowałam podczas pobytu u młodszej córki, w końcu postanowiłam sobie sprawić w prezencie. 

Pomadka do ust na co dzień i od święta Rouge Allure 91 Séduisante

Rouge Allure 91 Séduisante

          Ostatnio bardzo popularne są matowe pomadki, ale one nie są dla mnie. No może nie wszystkie, ale bardzo rzadko się zdarza, żebym była zadowolona na dłuższą metę. Nigdy za modą nie nadążam, nie podążam za nią ślepo. Lubię to, co sprawdzone w czym dobrze się czuję. Kolejnym moim świątecznym prezentem jest ulubiona, odpowiednia na każdy dzień roku pomadka do ust Rouge Allure 91 Séduisante Chanel. Jest ona dla mnie jedną z najlepszych pomadek.

Szczęśliwa kobieta, to szczęśliwe paznokcie. Le Vernis Longue Tenue 506 Camelia Chanel.


        Ładne, równo pomalowane paznokcie to jedno z naszych kobiecych marzeń. Odstawiam wszystkie lakiery, przy których niepotrzebnie tracę czas. Lubię mieć ładne paznokcie, ale chociaż moje słabe paznokcie wymagają specjalnej troski, brak mi cierpliwości do ślęczenia przy nich dłużej niż przy makijażu. Nie mam zmywarki, jestem sama sobie gosposią i nie lubię kiedy po chwili moczenia rąk z mojego mani pozostaje smutne wspomnienie. Na mojej wishliście często przewijały się różnego rodzaju lakiery, oczywiście te z wyższych półek. Mikołaj czy jak go tam nazywacie, nie zapomniał o mnie i jednym ze świątecznych prezentów był trwały lakier do paznokci Le Vernis Longue Tenue Camelia 506 Chanel, pozostałe pokażę przy okazji. Choć lakier jest u mnie dopiero tydzień, to już mogę napisać swoje pierwsze wrażenia. Drugie będą po dłuższym testowaniu. Zapraszam...

Piękna jesienią - usta. Pielęgnacja i makijaż


      Przyszedł czas na kolejny post w akcji Karoliny - Piękna Jesienią, którego celem jest podzielenie się ulubionymi kosmetykami. Dzisiejszy post będzie na temat urody i makijażu ust. Zadbane usta to bardzo ważny element twarzy, bo żadna przyjemność na nie patrzeć, kiedy są wysuszone, spierzchnięte i blade. Żadna pomadka, ani błyszczyk nie będzie ładnie wyglądał na zaniedbanych ustach. Oprócz ulubionego balsamu do ust zdradzę Wam również ulubione kosmetyki do makijażu ust. Zapraszam.

Trochę szaleństwa na ustach Levres Scintilantes Glossimer Crazy Fuchsia Chanel


      Są takie dni w roku, kiedy lubię bardziej wyraziście podkreślać usta. Uwielbiam na ustach słodki róż, ale lubię też trochę szaleństwa, tak aby moje usta były widoczne z daleka. Wtedy stawiam na błyszczyk, który nie tylko dodaje koloru, ale też swoją konsystencją sprawia, że usta wyglądają na większe. Błyszczyk do ust z wiosennej kolekcji Collection Reverie Parisienne Levres Scintilantes Chanel zapewnia nie tylko intensywny kolor ale też długotrwały połysk oraz doskonałe wykończenie. Jest to jeden z najlepszych błyszczyków jakie znam. 

Kolorowi ulubieńcy 2015 roku


       Co prawda, niedawno chwaliłam się swoimi ulubieńcami, ale należą one do ponadczasowych. Ubiegły rok nie obfitował w częste zakupy, a jeśli już były, to nigdy ich nie będę żałować. Zakupy zawsze robię z głową, stąd moje recenzje są w większości pozytywne. Nie uczestniczę też w wielu konkursach, chyba że coś mi się szczególnie podoba czy marzy. Nie będę Was też zanudzała długą listą, dlatego dziś przedstawię Wam tylko najczęściej używane kosmetyki, pozostałych ulubieńców przypomnę tylko na zdjęciach. Zapraszam. :)

Makijażowe odkrycia i hity ubiegłego roku


   Dziś będzie krótki post, bo wybrałam zaledwie kilka kosmetyków z całego roku, które na stałe zagościły w mojej kosmetyczce. Nie znaczy to jednak że o innych zapomniałam, że już do nich nie wrócę, ale dzięki tym właśnie kosmetykom poznałam nowe uroki przyjemnego z pożytecznym. Zapraszam. :)

Joues Contraste 170 Rose Glacier Chanel


    Róże Chanel należą do moich najbardziej ulubionych róży. Miałam już kiedyś podobny zanim założyłam blog, byłam nim zauroczona.  Tym bardziej moja radość była ogromna, kiedy wygrałam Joues Contraste 170 Rose Glacier Chanel w konkursie rozdaniowym u Sonii. Mimo nieprzyjemnej, listopadowej aury i krótkich dni, mój uśmiech na widok tego różu jest nieustający. 

Z ostatniej chwili, czyli jestem szczęściarą


      Niedawno pisałam o swojej niechęci do listopadowych krótkich dni, jak je źle znoszę, że brakuje mi dnia na zdjęcia, na inne sprawy. Przyznam że ograniczyłam częstość pisania postów na korzyść przeglądania Waszych blogów, gdzie też mam zaległości. Mimo wszystko brakuje mi czasu, żeby odwiedzić nawet te najbardziej lubiane blogi. I mimo wszystko jestem szczęściarą. :)

Doskonałość na powiekach od Chanel. Illusion d'Ombre 93


         Ponieważ skóra w moim wieku jest sucha i bardzo delikatna, w moim przypadku również bardzo wrażliwa, wybór kosmetyków do makijażu oka nie jest prosty. Przeważnie zanim kupię, muszę je przetestować nie na dłoni a bezpośrednio na powiekach. Mając w ręku zniżkowy talon, wybrałam się do Douglasa. Mimo że makijażyści polecają kobietom w moim wieku matowy efekt na powiekach, nie przepadam za czymś takim. Czuję wtedy że moja twarz wygląda smutno i bez wyrazu. Zdecydowanie wolę efekt glamour, bez zbytniej nachalności. Mój wybór padł  na Illusion d'Ombre Long Wear Luminous Eyeshadow 93 Chanel. 

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.