Mój makijaż na upalne dni


        Mam nadzieję, że mordercze upały chociaż na trochę się uspokoiły, niestety nie jestem dla nich tolerancyjna. Nie tęsknię też za tropikami, gdzie kompletnie nie potrafiłabym funkcjonować. W tych dniach nie miałam ochoty nigdzie wychodzić, poza niezbędnymi do życia zakupami.W związku z tym, także makijaż był u mnie rzadkością, a jeśli już był, to na tyle lekki, żeby moja skóra to była w stanie udźwignąć.

Mineralny cień do powiek The Balm

Rozświetlacz The balm

       Nie da się ukryć, choćby po statystykach że wiosna już się zagościła, co mnie bardzo cieszy. Koła na letnie wymienione, garderoba wymieniona, porządki gdzieniegdzie zrobione, makijaż na letni wymieniony, choć u mnie ciągle taki sam. Nie widzę się jakoś w ciemnych kolorach, natomiast lubię rozświetlenie. Wszędzie, na twarzy również i nie tylko podczas słonecznych dni. Pomaga mi w tym nie tylko podkład rozświetlający, czy nabłyszczająca pomadka, ale uroczy, świetlisty pył jakim jest ulubiony Mineralny cień do powiek Overshadow The Balm, który stosuję na różne sposoby.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.