Mój makijaż na upalne dni
Mam nadzieję, że mordercze upały chociaż na trochę się uspokoiły, niestety nie jestem dla nich tolerancyjna. Nie tęsknię też za tropikami, gdzie kompletnie nie potrafiłabym funkcjonować. W tych dniach nie miałam ochoty nigdzie wychodzić, poza niezbędnymi do życia zakupami.W związku z tym, także makijaż był u mnie rzadkością, a jeśli już był, to na tyle lekki, żeby moja skóra to była w stanie udźwignąć.