Krótkie podsumowanie kosmetyczne - Czerwiec 2025

Minął kolejny piękny miesiąc - czerwiec, nadszedł czas na podsumowanie kosmetyczne. Nie było tego wiele, mimo wszystko nie było też miejsca na przeniesienie na kolejne denko, tym bardziej, że była przeprowadzka.
Przeprowadzka zabrała mi mnóstwo sił i energii, ale powoli wracam do siebie i cieszę się, że kolejny raz sobie poradziłam.
Krem filtrem Spf stosuję codziennie niezależnie od pogody i pory roku a Krem ochronny The Ritual od Karma SPF 50 Rituals był moim. ulubionym i kolejnym.
Krem pod oczy Alma K sprawdził się na tyle, że również kupiłam następny. Nie spojrzałam od razu na zdjęcie i widzę, że źle wyeksponowałam tubkę, ale ze zmęczenia nie takie rzeczy potrafię.
Mgiełka do twarzy Elixire Beauty Caudalie również nie była moją pierwszą, ani też ostatnią.
Bardzo polubiłam płatki pod oczy Patchology Serve Chilled Rose Eye Gels i chętnie kupię kolejne.
Maska w płachcie Rossmana okazała się bardzo słaba, natomiast Biodance Hydro Cera Nol Real Deep Mask okazała się tą, którą lubię.
Konjac Sponge Yasumi, to również moja ulubiona gąbeczka do mycia twarzy.
Odżywka do paznokci Neo Nail Intense i olejek, to ratunek dla paznokci, ale niekoniecznie tak skuteczny jak bym chciała. Mimo wszystko mogą być.
Zużyłam też ulubiony krem do ciała Nivea Family Care, chociaż nie wyróżnia się jakimś super działaniem, na szczęście nie zawiera w swoim składzie parafiny. Mydło w kostce Dove to już norma.
Na pewno sobie kupię zapach Prada Paradoxe Virtual Flower, zapach od razu polubiłam. Zużyłam też inne próbki nie tylko na wyjazdy.
Większość produktów jest podlinkowana, nie wszystko jednak zdążyłam zrecenzować. Co Wąs najbardziej zainteresowało?
Pozdrowienia! ☀️
Ten krem do ciała kiedyś miałam i też go lubiłam. Skorzystam z polecenia płatków pod oczy, bo właśnie mi się skończyły.
OdpowiedzUsuńTen krem często kupuję, a płatki są rewelacyjne, będziesz zadowolona :)
Usuńświetne podsumowanie :D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :)
UsuńGdybyś nie napisała o tej tubce, to nawet nie zwróciłabym uwagi. ;) Przeprowadzki bywają męczące, ale niosą też ze sobą pozytywne zmiany. Oby tak też było u Ciebie! Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńO tak, zmiany czasami są bardzo potrzebne. Choćby dla własnego samopoczucia. Również serdecznie pozdrawiam :)
UsuńWitaj Dorotko. Mnie maj i czerwiec zleciały jak nie wiem co. Nawet się nie obejrzałam i już lipiec. Nie zazdroszczę przeprowadzki ale dobrze, że już po bólu. Mnie też remont dużo nerwów kosztował. Najbardziej mi się podoba mgiełka i zapaszek od Prady. Pozdrawiam serdecznie 😀
OdpowiedzUsuńCzas leci bardzo szybko, a przeprowadzki są bardzo męczące, remonty też. Jestem tu skazana na samą siebie, będzie to trochę trwało :) Również serdecznie pozdrawiam :)
UsuńFajne podsumowanie, wiele z tych kosmetyków a raczej marek znam i używam.
OdpowiedzUsuńFajnie, cieszę się że Ci się podoba moje podsumowanie. Które z nich najbardziej lubisz?
Usuń