Maski w płachcie już od dawna weszły do naszej pielęgnacji. Pomagają zregenerować skórę, odświeżyć wygląd, sprawiają że skóra wygląda na wypoczętą i młodszą. Maska w płachcie Youth Shot SunewMed trafiła do mnie wraz z innymi upominkami tej oraz innych marek, nie jest to współpraca, ale chciałabym podzielić się swoją opinią.
Czasami problem z wysuszeniem i pierzchnięciem ust jest tak dokuczliwy, że zwykły balsam nie wystarcza. Usta wtedy potrzebują czegoś znacznie mocniejszego, i w tym przypadku bardzo przydaje się Intensywnie regenerująca maseczka do ust na noc, Laneige. Cieszę się, że w końcu trafiła i do mnie.
Nic tak nie zdradza wieku kobiety jak wygląd jej dłoni, dlatego i w tym przypadku nie może nam zabraknąć dobrego kremu. Swoje dłonie wykorzystuję do wszystkich prac domowych, przez co ich wysuszenie chwilami prowadzi do bólu. Koniecznie chciałam wypróbować polecany Regenerujący krem do rąk i paznokci Caudalie Vinotherapist, który podbił moje serce.
Kiedy jeszcze miałam pełne wyraziste brwi, wystarczyła sama regulacja i lekkie poprawienie ich kształtu. Z wiekiem jednak włoski coraz bardziej płowieją, robią się coraz rzadsze, nie są już tak piękne i wyraziste jak kiedyś. Próbując poprawić ich wygląd testuję przeróżne produkty. Ostatnio jest to żel do brwi Dipbrow Gel Anastasia Beverly Hills, który na początek wybrałam dla siebie w wersji podróżnej, o odcieniu jasnego chłodnego brązu Soft Brown.
Chłodniejsze dni wymagają bardziej intensywnej pielęgnacji skóry tak samo twarzy jak i ciała, dlatego o tej porze roku stawiam na bardziej treściwe konsystencje. Mój wybór tym razem padł na Regenerujące masło do ciała Hagi Korzenna pomarańcza. Czy spełnia swoje zadanie?
Nie było mnie tu trochę, pewnie pobiłam rekord nieobecności, a to dlatego że trochę się u mnie działo, o czym przychodzę powspominać.