Przedświąteczne przygotowania oraz mój sposób na Gryzeldę


    Jak widać, w blogosferze jest coraz mniejszy ruch, większość z nas przygotowując się do Świąt, przeniosła się do realnego świata. U siebie dopiero wczoraj ubrałam choinkę w obawie, że Gryzelda postrąca bombki ale wpadłam na pewien pomysł...

Pomysł  dotyczy firan. Jak wiecie, czy nie wiecie, Gryzelda uwielbia je zrzucać na podłogę. Zaczepia łapką o firanę która wyrywa się z żabek i leci. Kiedy rano wstaję, zastaję różne niespodziaki. Wpadłam więc na pomysł, poprzywiązywałam firanę kokardkami za sznurek od listwy do karnisza. No cóż, potrzeba jest matką wynalazku. To samo zrobiłam z bombkami na choince. Poprzywiązywałam je wstażeczkami do gałązek. :) 
Zabrakło lampek na choince, nie wiem gdzie one się podziały, a może i wiem... Lampek nie przywiązywałam do niczego.


Oto nasz winowajca. Jasne że lampki zjadł Maciek, któż by inny. Bombki mu się znudziły dawno temu, więc zabrał się za lampki...i teraz sam świeci 😀


Teraz spogląda co można wyturlać stąd. :) A ja uciekam do kuchni piec. Jak znajdę wolną chwilę, zajrzę na Wasze blogi. :)

Przepraszam za jakość zdjęć ale robiłam je wczoraj po ubraniu choinki, późnym wieczorem. Byłam padnięta i nie chciało mi się poprawiać. Obiecuję że je poprawię, jak tylko znajdę wolną chwilę. 

Życzę wszytkim milych przygotowań, a kto nie świętuje, również życzę miłego spędzania czasu. :)

Komentarze

  1. Koty to takie w gruncie rzeczy ciekawskie stworzenia, zawsze mnie też bawi, kiedy usiłują wcisnąć się każde pudełko ;-) A po choince nie próbuje się wspinać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbowała rok temu, kilka razy ją zwalając na razie odpukać. :D A do pudełek też się wciskają. :)

      Usuń
  2. Ja własnie przytargałam bombki z piwnicy i będę ubierać choinke hehe

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahah, Maciek śmieszny i cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maciek ma już prawie 14 lat, to dostojny Pan Kot. :D

      Usuń
  4. U mnie przy gotowania trwają. Najważniejsze, że prezenty spakowane :)
    Dorotko, Wesołych Świąt, spokoju i miłych chwil w te święta :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tobie Krysiu również życzę Wspaniałych, Spokojnych i Radosnych Świąt.:) Dziękuję ślicznie za życzenia. :)

      Usuń
  5. no tak, trzeba miec sposob na rozbojnikow:PPP

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie spoko Wesolych Swiat:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Słodka bestia z twojej Gryzeldzi :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kotek przeszedł samego siebie! Wesołych również :-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękna choinka i świetny patent :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Moje koty zajęły by miejsce na stoliku zaraz pod choinką zrzucając ją tyłkiem za każdym razem gdy chciały by wstać.

    OdpowiedzUsuń
  11. kotki to rozrabiaki:)
    moja zawsze najbardziej niszczy banki na dolnych gałęziach drzewka.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dobry sposob na zabezpieczenie sie przed milosnikiem wszystkiego co mozna zrzucic i pociagnac . Ja niestety po raz pierwszy postawilam choinke na dworzu a nie w domu , bo nie widze mojego rozbieganego szczeniaka zbyt blisko slicznych lampek bombek i blyskotek ,.. nawet przywiazanych hehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdyby się tak u mnie dało.:)) Na szczęście moja choinka jest nieduża, nie traktuje jak drzewo. :)

      Usuń
  13. Dorotko, pozdrawiam serdecznie i życzę Ci spokoju i radości oraz spędzenia świąt z najbliższymi i kochającymi osobami. Buziaki Babooshka

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam dwa kociaki,broją jak nic:) Pozdrawiam i życzę miłych i spokojnych świąt.

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękna choineczka Kochana ! i kociak słodziak !

    Ja wlaśnie skończyłam ostatni piernik i już biorę się za siebie, włosy ufarbować, paznokcie zrobić , ufff ale już jutro świetowanie :)

    Tulę :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Wesołych Świąt Dorotko...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  17. Wesołych świąt dla Ciebie, Twojej rodziny i Gryzeldy:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.