Glinki kosmetyczne, ich rodzaje, oraz działanie

   

             Ogromnym zainteresowaniem zarówno w pielęgnacji twarzy jak też włosów oraz ciała cieszą się maseczki glinkowe, i nie ma co się dziwić, ponieważ mają one bardzo pozytywny wpływ na skórę. Oprócz właściwości oczyszczających, wpływają na kondycję skóry, często też biorą udział w redukowaniu jej problemów. Glinki te ze względu na swój skład mają różne działanie, dlatego warto je bliżej poznać, by odpowiednio dopasować do swojego rodzaju skóry. Żeby ułatwić Wam ich wybór, przybliżę w skrócie najbardziej popularne glinki kosmetyczne.

Zanim przejdę do opisu tych glinek, wspomnę jeszcze na początek, że jest to surowiec czysto naturalnego pochodzenia. Jest to rodzaj skały osadowej, której głównym składnikiem są minerały ilaste. Aby nadawała się ona do celów kosmetycznych, zostaje ona zmielona i odpowiednio oczyszczona.

Glinkę taką w zależności od jej składu i działania stosuje się nie tylko do masek przeznaczonych do twarzy, ale również do oczyszczania i detoksykacji skóry głowy,  jak również całego ciała, a także jako wspomaganie redukcji cellulitu. Glinkę nabyć można jako samodzielny surowiec, lub zawartą w gotowym kosmetyku jako maseczkę do twarzy czy włosów, można je również używać do kąpieli pielęgnacyjnych.


GLINKA BIAŁA (kaolin) ze względu na jej delikatność dodawana była także do chińskiej porcelany, stąd nazywana jest również glinką porcelanową (W składzie znajdują się kaolinit, mangan, magnez, sód i żelazo). Ponieważ glinka ta jest dla skóry niezwykle łagodna i delikatna, można ją stosować nawet codziennie. Nadaje się do skóry suchej (także przesuszonej), wrażliwej, naczyniowej, nadaje się także do skóry trądzikowej.

Działanie: wzmacnia naczynia krwionośne, wpływając tym na wyciszenie skóry naczyniowej, łagodzi zaczerwienienia, stany zapalne, zapobiega powstawaniu nowych, wyrównuje koloryt skóry, pomaga usuwać martwe komórki, wspomaga regenerację. 

Glinka biała także normalizuje wydzielanie sebum, dlatego też sprawdzi się jako peeling głowy, gdzie będzie chronić warstwę hydrolipidową na skórze, a przy tym oczyści skórę głowy i włosy 


GLINKA CZERWONA (ghassoul) nazywana jest również glinką marokańską. Jej czerwony kolor nadaje wysoka zawartość żelaza. W składzie znajduje się również krzem, kobalt, selen oraz miedź. Dobrze absorbuje sebum i zanieczyszczenia, dlatego sprawdzi się w przypadku cery tłustej i mieszanej, a ponieważ działa łagodniej niż glinka zielona, sprawdzi się także przy  pielęgnacji skóry wrażliwej oraz naczyniowej. 

Działanie: oczyszcza i zmiękcza skórę, obkurcza i uszczelnia naczynia krwionośne, przez co poprawia ich kondycję, pomaga też w leczeniu trądziku różowatego. Stosowana regularnie w przypadku skóry dojrzałej, glinka czerwona wspomaga wygładzanie zmarszczek. Ponieważ redukuje nadmiar sebum, glinka ta sprawdzi się również do oczyszczania łojotokowej skóry głowy, zmniejszy przetłuszczanie się włosów.



GLINKA ZIELONA pochodzi ze skał krzemionkowo-aluniniowych, zawiera aż 20 różnych soli mineralnych (w tym: związki żelaza, krzemu, magnezu, wapnia, fosforu, sodu, potasu, selenu, molibdenu, cynku, kobaltu). Glinka ta posiada wyjątkowe zdolności absorpcyjne, dlatego też idealnie się sprawdzi w przypadku cery tłustej, łojotokowej, skłonnej do wyprysków, w tym cery trądzikowej, pomaga również w przypadku skóry dotkniętej egzemą czy łuszczycą.

Działanie: oczyszcza skórę nie zaburzając równowagi hydrolipidowej skóry, działa również antyseptycznie, ściągająco, przyspiesza jej regenerację.


GLINKA ŻÓŁTA ma skład zbliżony do składu glinki czerwonej, natomiast z wyjątkowo dużą zawartością żelaza. Stosowana jest w maseczkach do cery normalnej, tłustej, ziemistej, sprawdzi się również w przypadku cery dojrzałej.

Działanie: łagodnie oczyszcza skórę, uzupełniając przy tym w jej strukturach niedobory minerałów.



GLINKA RÓŻOWA jest połączeniem glinki czerwonej i białej, skąd pochodzi jej różowy kolor nadany przez wysoką zawartość żelaza. Jej skład bogaty jest w tlenek żelaza, dwutlenek krzemu oraz inne pierwiastki śladowe. Glinka różowa jest najbardziej delikatną glinką, dlatego też nadaje się do każdego rodzaju cery. Z jej właściwości skorzysta cera delikatna, wrażliwa, podrażniona, ale też cera mieszana i tłusta. Skorzysta również cera dojrzała.

Działanie: glinka różowa koi, odpręża skórę, regeneruje ją i wygładza. Przywraca sprężystość, rewitalizuje, naturalnie oczyszcza.


GLINKA BŁĘKITNA najlepiej sprawdzi się w przypadku cery ze skłonnością do przetłuszczania, cery trądzikowej, oraz z egzemą. 
Działanie: glinka ta wchłania nadmiar sebum, wspomaga leczenie stanów zapalnych, regeneruje i oczyszcza. Przyczynia się również do redukcji cellulitu.

GLINKA FIOLETOWA jest mieszaniną naturalnych glinek oraz naturalnych pigmentów zawartych w ziemi oraz w  skałach, które nadają jej oryginalny, niepowtarzalny kolor. Skład glinki bogaty jest w tlenki żelaza, krzemionkę oraz inne minerały. Glinka ta polecana jest do każdego rodzaju skóry, szczególnie sprawdzi się w przypadku cery zniszczonej, zmęczonej, potrzebującej relaksu i odświeżenia.

Działanie: glinka fioletowa oprócz silnych właściwości oczyszczających, także przeciwzapalnych, odświeża skórę, rozjaśnia ją, zmiękcza i wygładza. Ponieważ wpływa na lepsze ukrwienie, dodaje skórze blasku oraz ją odżywia. Glinka ta wpływa również na poprawę jędrności skóry oraz jej wygładzenia, dzięki czemu regularne jej stosowanie wspomaga redukcję rozstępów i cellulitu. 

Stosujecie glinki w swojej pielęgnacji? Które są Waszymi ulubionymi?

Trzymajcie się ciepło! 🙂

Komentarze

  1. Ciekawy wpis Dorotko. U mnie prym wiodą glinki białe i okazjonalnie różowe. Stosuje je najczęściej na skór twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zieloną i fioletową stosują regularnie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Glinki to najlepsze co może być i chętnie je stosuję

    OdpowiedzUsuń
  4. O rany nie wiedziałam , że jest tyle rodzajów glinek. Zaskakujące. Dzięki za tyle informacji.

    OdpowiedzUsuń
  5. nie stosowałam jeszcze glinek a jedynie maski z jej zawartością ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam glinki. Mam wrażenie, że naprawdę szybko działają. Zostawiają moją skórę w naprawdę dobrej kondycji.

    OdpowiedzUsuń
  7. No tak, człowiek powstał z gliny i glinkę stosuje, aż mi się wierzyć nie chce, że dorosłe kobiety bawią sę glinką jak małe dzieci. :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jeszcze nigdy nie miałam styczności z glinkami w pielęgnacji :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię maseczki glinkowe, od dawna sama je mieszam i stosuję :)

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie biała i różowa sprawdzały się najlepiej. Natomiast czerwoną ciężko mi było zmyć i zafarbowała mi skórę.

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś nawet stosowałam glinkę na skórę głowy. Teraz najczęściej to maseczki do twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo lubię zwłaszcza zieloną ; ) Glinki są super
    Pozdrawiam : )

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetnie je opisałaś Dorotka! Nie wiedziałam, że jest ich aż tyle!
    Czasami stosuje zieloną, ale widzę, że warto sięgnąć i po inne barwy:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Miałam różne glinki i aktualnie mam tylko różową, ale dawno z niej nie korzystałam, bo moja cera potrzebowała trochę nawilżenia :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Samodzielnych glinek nie stosowałam nigdy, ale czasem skuszę się na jakoś maseczkę z dodatkiem glinki. Zwykle się u mnie sprawdzają.

    OdpowiedzUsuń
  16. Takie maseczki z dodatkiem glinek sprawdzają się naprawdę doskonale! Skóra jest po nich bardziej uregulowana, matowa i delikatniejsza:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kiedyś częściej stosowałam glinki, ostatnio na wszystko brakuje czasu. Muszę jednak wrócić do wieczornych rytuałów :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Używam czasem glinki zielonej. Dla mojej skóry jest najlepsza.

    OdpowiedzUsuń
  19. Moja skóra głowy bardzo lubi glinki, miałam szampony z glinką ghassoul, co prawda mam aktualnie co zużywać ale wiem że wrócę do tego szamponu. Na twarz też robe sobie glinkowe maseczki

    OdpowiedzUsuń
  20. Witam serdecznie ♡
    Rzadko stosuję glinki, czasem jak coś okazjonalnie wpadnie do kosmetyczki :) Wpis fantastyczny, bardzo profesjonalny. Szczerze, to nigdy nie zagłębiałam się w ten temat, a jest mega ciekawy!
    Pozdrawiam cieplutko ♡

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa <3 Staram się, żeby moje wpisy były interesujące ;) Również serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  21. Cieszę się, że napisałaś ten interesujący wpis. Moja mama przysłała mi w paczce kilka maseczek glinkowych do wypróbowania, także Twoje informacje na pewno mi się przydadzą :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Też lubię stosować glinki. Chociaż z maluchem w domu jest ciężko mieć chwilę czasu dla siebie.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.