Czerwiec na Instagramie
Dawno nie pokazywałam co się u mnie działo w ostatnich tygodniach, a działo się wiele, dlatego przyszłam tu pochwalić się kolejnymi zdjęciami. Kto ciekaw zapraszam...
Jeszcze w maju zaopatrzyłam się w szampon z mango, Klorane. Bardzo szybko zdążył on zostać moim ulubieńcem. Jak tylko dopisuje ładna słoneczna pogoda robię się na bóstwo i wędruję, gdzie oczy poniosą. Właśnie wypsikałam ostatnie kropelki Daisy Dream Marc'a Jacobs'a, będę tęsknić. Uwielbiam parki, zieleń i piękne otoczenie. Puder Skin 79, który przywiozłam ze spotkania nad morzem. Jest bardo jasny ale ujdzie, na szczęście się dopasowuje do koloru cery. Jak widać, pojechałam do Ani opiekować się przeziębioną wnusią. Było bardzo miło, rozkosznie, jednak mówcie co chcecie, na dłuższą metę nie jest to na moje siły. Po dwóch dniach wysiadł kręgosłup, nie mogłam się ruszać, ani jej za często podnosić. Na szczęście Nikolka nie jest uciążliwa, potrafi też bawić się sama, a ja lepiej się sprawdzam jako babcia od święta. Po prostu, nie każdemu dane i tyle, nie muszę się tłumaczyć dlaczego. Na czas jej spaceru czy snu nawet nie sprzątałam zabawek, długo zresztą nie spała, łapałam dla siebie każdą wolną chwilę. Kwiatek od Nikolki dla jej mamy przyniesiony ze żłobka w dniu jej święta.
Wspólne zabawy, spacery a w chwilach kiedy Nikolka spała, relaksowałam się czytając książkę, opalając co nieco, lub pijąc piwko wieczorem i robiłam fotki na insta, na tarasie. Przy okazji pomadka Gosh'a i już zdenkowany rozświetlacz NYX, używałam go do oporu, także jako cień do powiek. Nowe perfumy Ani.
I znów wspólne zabawy z Nikolką, niemowlęce dyskusje i jej pierwsze nowe adidaski. Powrót do domu do kotów. W sama porę, bo Gryzelda z tęsknoty się pochorowała, pogubiła sierść, schudła. 14 letni kocurek Maciek za to rośnie wszerz, kondycji mu nie brak ale miewa humory. Teraz z kolei ja tęsknię za Nikolka. Ulubieńcy od Chanel: róż, także cienie w kremie d'Ombre Illusion, które się sproszkowały. No i ulubiona miniaturka pod oczy Hydra-Eyezone, Rexalin.
Próbka kremu BB Skin79, która szybciej zmywałam niż nakładałam, tak piekła mnie skóra. No cóż, ma się tą szlachecką skórę. ;) Urodzinowo: lody, smakołyki, spacery, kartki, upominki, także balsam do ust od Lagenko. Ulubiona, różana mgiełka L'Orient jest jak znalazł, także na upalne dni. Twojemu Stylowi jestem wierna od jego poczatkow i to się nie zmieni, muszę go po prostu mieć świeży i pachnący. Ja wymalowana pomadką Sisley'a przed spacerem i po spacerze, oraz po ogromnej porcji lodów.
Nowa współpraca, suplementy na odchudzanie od svenskavitaminer.pl, owoce zamiast słodyczy i woda z cytryną oraz miętą. Długie spacery odwiedziny nowego pasażu Helfy i upominki od sklepu take nasionka niezapominajek. Suchy szampon Klorane, ayuwerdyjski olejek Khadi, zdenkowany podkład Diorskin Star Dior także jego następca BB Clarins'a, oraz kosmetyki, które polecam na lato. Wytrzymaliście? Gratuluję :)
Pozdrawiam :)
Komentarze
Prześlij komentarz
☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!
☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!
☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.