Moje leniwe dni, małe przyjemności i spełnianie marzeń
Wakacje już się zaczęły, co odbiło się na moim braku energii. Przypuszczam, że to jakaś tęsknota za odpoczynkiem i wakacjami. Nadchodzi brak motywacji i dni wszelkiego niechciejstwa. Nie, nie czuję się osamotniona, czuję się zmęczona.
Jestem zmęczona walką o całokształt i o swoje zdrowie. Zmęczona podrzucaniem kłód pod swoje nogi. Jednak im dłużej walczę, tym silniejsza jestem. Życie to walka, a trening czyni mistrzem.
Jestem zmęczona walką o całokształt i o swoje zdrowie. Zmęczona podrzucaniem kłód pod swoje nogi. Jednak im dłużej walczę, tym silniejsza jestem. Życie to walka, a trening czyni mistrzem.
Najchętniej poleciałabym z moimi również zmęczonymi kotami na jakiś tydzień, czy dwa nad ciepłe morze, jednak chwilowo nie jest nam to dane. Wierzę jednak, że to się zmieni, tylko musimy trochę poczekać. A póki co, staram się to czekanie jakoś sobie umilić.
Tak jak koty szybko się wysypiają, wiedzą dobrze, co dla nich najlepsze i mają na wszystko wywalone, tak samo mi się udziela ich mentalność. Chodzę własnymi drogami, w dupie mam kąśliwe uwagi i wiem co jest dobre dla mojej skóry i dla mojego świętego spokoju.
Dzień rozpoczynam od przyjemnych rzeczy. Zaczynam od pachnącego SPA, co powinno mnie rozkręcić, pobudzić do życia. Kąpiel w pachnących olejkach, czy z użyciem pachnącego żelu, to jest to, co uwielbiam. Następnie pachnący balsam do ciała, pielęgnacja i masaż twarzy.Zostaje jeszcze lekki makijaż z kolorowym akcentem. Nie może też zabraknąć rozświetlenia, no i gąbeczki Beauty Blender. Jak widać, marzenia się spełniają. :)
Wierzę też, że marzenie o wakacjach się spełni. Że pojadę sobie wygodnie na lotnisko, zostawię blisko niego, na parkingu modlinparking.pl samochód i polecę samolotem nad ciepłe morze. Nie wiem, jak Wy lubicie, ale jak mam podróżować, to tylko wygodnie. Ważne, żeby się jeszcze chciało.
To jeszcze nie koniec moich marzeń. Mam jeszcze mnóstwo ukrytych, szalonych marzeń, na razie jednak pozostawię to w swojej słodkiej tajemnicy. Jak spędzacie początek lata? Macie już swoje wakacje, czy na nie czekacie?
To jeszcze nie koniec moich marzeń. Mam jeszcze mnóstwo ukrytych, szalonych marzeń, na razie jednak pozostawię to w swojej słodkiej tajemnicy. Jak spędzacie początek lata? Macie już swoje wakacje, czy na nie czekacie?
Miłego poniedziałku! :)
Komentarze
Prześlij komentarz
☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!
☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!
☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.