Opowieści z Instagrama, trzecia część
Dziś dalszy ciąg opowieści z Instagrama. Ostatnio nie odwiedzałam go często, ale kilka fotek udało sie wrzucić. Nie wiem jak Wy to robicie że udaje Wam się wrzucać na blog. Wysyłacie je bezpośrednio z insta? Nie widziałam takiej opcji, jestem początkująca. Zrobiłam screen, to potrafię od dawna. ;)
Pani i Twój Styl: pisma kobiece to moje uzależnienie. Zabieram ze sobą na ławeczkę do parku. W swojej okolicy mam ich kilka.
Co robicie jak przed północą gaśnie prąd na całym osiedlu? Nie miałam jeszcze nawet zmytego makijażu, kładę się spać bardzo późno. Dobrze że trafiłam do świeczek. Było nastrojowo, został jeszcze naładowany tablet i komórka. ;) Uzależnienie powiecie? Ale przez to nie czuję się sama. Zawsze ktoś do mnie napisze. Nie rozmyślam nad swym losem, mam jeszcze swoje pasje.
Miniaturki s serii Mythic Oil, L'Oreal Professionnel, pokazywałam i tu. Oba pięknie pachną. Jak poobserwuję, napiszę więcej.
Gryzelda, szalona kotka, lubię na nią patrzeć kiedy śpi, wtedy jest taka słodka. Jak nie śpi, też jest słodka. Zobaczcie jak ona mnie wita. :)
Próbeczki z pobliskiej apteki, poszłam tylko zapytać o peeling do twarzy. Miniaturki kremów pochodzą z apteki ,,Słonik".
Kartoniki po kosmetykach wywalam, nie zbieram makulatury czy śmieci. Wyrzucam je do specjalnego konteneru. Ten rozłożyłam i oniemiałam, zobaczcie jaki słodki. Żal go wyrzucić choć wyrzucić powinnam. Zostanie chociaż fotka. ;)
Na zakończenie, pozdrowienia ode mnie i od moich kotów. :)
Piekna jest Twoja kotka, Daisy!! Sliczna i taka wierna...milo popatrzec jak czeka na swoja Pania...Pozdrawiam serdecznie:):)
OdpowiedzUsuńOba moje kotki są bardzo przywiązane i wierne. :) Elu, również Cię pozdrawiam serdecznie. :)
UsuńZgadzam się w 100% z komentarzem Elisabeth Brzeski :)
UsuńGryzelda rzeczywiście jest szalona :). Bardzo fajny mix.
OdpowiedzUsuńDziękuję. :) Gryzelda jest chyba najbardziej szalona z moich kotów. :)
UsuńJa zdjęcia, które mam na Insta mam zapisane w telefonie i po prostu zrzucam je z telefonu i ładuję na bloga.
OdpowiedzUsuńGryzelda jest kochana :)))
Dzięki kochana, muszę powrzucać z telefonu do kompa. Mogę też z komórki napisać bloga, ale nie chce mi się w tym bawić, nie ma to jak porządna klawiatura. ;)
Usuńsuper kotek ;p
OdpowiedzUsuńDziękuję.:)
UsuńJestem tu pierwszy raz, ale muszę przyznać, że bardzo tu ciekawie. :)
OdpowiedzUsuńKicia najlepsza! ;D
Dziękuję. :) A ja Cię mam w obserwowanych, pewnie już od dawna. :)
UsuńKicia rządzi :D
OdpowiedzUsuńHehe, cały czas, :D
UsuńKot-Model. Piękny:)
OdpowiedzUsuńDziękuję. :)
UsuńRzeczywiście słodkie te Twoje koty :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję i równeż pozdrawiam. :)
UsuńPatrząc na tez zdjęcia wzbiera moja potrzeba posiadania kota :D też kiedyś lubiłam czytać czasopisma, jednak teraz jakoś czasu brak :D
OdpowiedzUsuńJa wrzucam bezpośrednio z telefonu. Najpierw robię zdjęcia, potem klikam galerię i wybieram to, co mnie interesuje. U góry w pasku nad zdjęciem wybieram ikonkę Instagram, obrabiam zdjęcie, później strzałką dalej i takim ptaszkiem udostępnij. No i się przesyła.
OdpowiedzUsuńa na bloga stąd wrzucam http://instagram.com/tikipepa#
Usuńzapisuję w folderze i wrzucam fotkę na bloga
No właśnie chodzi mi na bloga, bo przez telefon umiem. ;)
UsuńGryzelda słodka:)
OdpowiedzUsuńteż jestem od niedawna na Instagramie i nie mam pojęcia, jak wrzucić na bloga - zielona jestem... ale nauczyłam się tagować tam;)
pozdrawiam ciepło
:*
Gryzelda jest przeurocza :)
OdpowiedzUsuńSłodki kociak :) Nie doradzę nic niestety, bo jestem zielona jeśli chodzi o Instagram:D
OdpowiedzUsuńKociaki ukradły Ci posta :)
OdpowiedzUsuńkociaaaaaakiiiii <3
OdpowiedzUsuńTwoje koteły wychodzą z domu?
OdpowiedzUsuńJa rowniez bardzo pozno klade sie spac i zawsze mam swieczki w zapasie ;D Urocze te Twoje kociaki :)))
OdpowiedzUsuń