Krem na upalne dni. Lierac, Coherence

Wreszcie mamy piękną, majową pogodę. Idealną na długie spacery, czy wycieczki rowerowe. Nie da się tego niezauważyć nawet w blogosferze. Jak widać po komentarzach, większość korzysta z uroków słonecznej pogody. Zmieniamy ubrania na lżejsze, kosmetyki także. Również z tej okazji, chciałam się podzielić wrażeniami z testowania kremu Coherence, Lierac. Krem, czyli miniaturkę 15ml otrzymałam jako gratis do zakupów z apteki Słonik. Zaraz po otrzymaniu, zaczęłam go testować, z początku na noc.. Jesteście ciekawi czy go polubiłam, czy moja skóra go polubiła? To zapraszam do czytania. Używam go już miesiąc, niedługo dobije dna... 

Wybaczcie jakość zdjęć, przy okazji zrobię lepsze. Aparat dziś nie chciał mnie słuchać. 
Zapakowany jest w słoiczek z solidnego tworzywa sztucznego. Nie wszystkim może odpowiadać ta forma aplikacji, ale mi akurat nie przeszkadza. Dzięki temu można go wykorzystać do samego końca. Pudełeczko zabezpieczone było folią aluminiową. Pojemność pełnowymiarowego słoiczka wynosi 50ml. Słoiczek dodatkowo był zapakowany w kartonik, na którym znajdują się informacje o producencie, kosmetyku, symbole, data ważności oraz skład INCI... 

Zapach tego białego kremu jest przyjemny, świeży, w składzie go widzimy na samym końcu składu, nie przypuszczam żeby komuś zaszkodził. Konsystencja jest bardzo, bardzo lekka, jak bita śmietana, może nawet lżejsza. Z początku byłam nawet trochę zawiedziona, moja sucha jak wiór cera lubi bardziej treściwe konsystencje. 

Teraz kilka zdań od producenta. 


Jest to wszechstronny krem który rozwiązuje problem widocznych objawów starzenia. Krem wygładza oraz ujędrnia skórę twarzy, zmniejszając przy tym oznaki zmęczenia. Unikalna kompozycja składników czynnych, pomaga aktywnie zwalczać również oznaki zaniku struktur skóry, stymulując regenerację komórek. 
Pomagają w tym składniki aktywne. 
  • 4% ASC III wektory syntezy kolagenu III - białko odpowiedzialne za jędrność i elastyczność skóry
  • Kwas hialuronowy - przywraca odpowiedni poziom nawilżenia
  • Kompleks witamin (C, E, B5, B6) - przyczynia się do poprawy kondycji skóry i ochronia ją. 
  • Masło Shea i magnez odżywiają i przyspieszają regenerację
 Krem przeznaczony jest na dzień i na noc. 
Krem jak wspominałam jest bardzo lekkiej konsystencji, dlatego też momentalnie wtapia się w skórę pozostawiając ją matową. Osoby mające cerę tłustą czy mieszaną, na pewno się z tego ucieszą. Panie mające suchą cerę i lubiące czuć krem na twarzy mogą poczuć się zawiedzione.  

Jednak nie będę marudzić. W takim upalnym dniu jak dzisiaj, krem sprawdza się idealnie. Wchłania się błyskawicznie. Marudziłabym w czasie chłodniejszych dni, a już najbardziej zimą. Ale to odczucie subiektywne. Dla kogoś innego, może to być dużym plusem. 
Moja opinia om kremie. 
Z początku używałam go na noc, jednak ze względu na tą lekką konsystencję, zaczęłam używać go tylko na dzień.Ten lekki krem bardzo dobrze współpracuje z podkładem i wszystko co na skórę nałożę, nie rolując się przy tym. Jeśli chodzi o działanie, producent naobiecywał gruszki na wierzbie. Używając go tylko miesiąc nie zauważyłam jednak szczególnych, odmładzających zmian na mojej skórze. Krem nie ujędrnił mojej skóry w widoczny sposób, zauważyłam zaledwie działanie nawilżające i to w średnim stopniu. Jak na krem za cenę około 170zł, to dla mnie trochę za mało. Krem nie podrażnił, ani nie uczulił mojej wrażliwej skóry. 
Jak wspominałam, moja cera jest bardzo sucha i wrażliwa. Krem może nie trafił w jej potrzeby, Może za to być idealny do cery mieszanej lub tłustej. Dla mojej jest niewystarczający pod względem działania. 
Znacie go? Co o nim sądzicie? 
Pozdrawiam serdecznie. :)

Komentarze

  1. Nie znam tego kremu. Cena pełnowartościowego produktu trochę wysoka. Ale przynajmniej mogłaś się przekonać czy byłby dla Ciebie odpowiedni :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całe szczęście, chyba bym się wściekła płacąc tyle i nie mieć efektów. :)

      Usuń
  2. Też dostałam trochę miniaturek lierac z tej apteki, ale akurat tego kremu nie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może przy okazji dostaniesz, może u Ciebie się sprawdzi lepiej. :)

      Usuń
  3. Nie znam tego kremu, choc moze powinna go poznac, bo wlasnie mam cere mieszana. Dzieki za recenzje. Pozdrawiam Cie Daisy bardzo serdecznie:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak masz Elu mieszaną cerę, to możesz być zadowolona. Moja zalicza się do sucharków. :)

      Usuń
  4. szkoda, że krem się nie sprawdził - chociaz z drugiej strony może i dobrze bo cena powalająca :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, ja mam ochotę na jeszcze droższy krem. :) Ale dobrze że na ten się nie skusiłam. Dobrze że można wypróbować na próbkach. :)

      Usuń
  5. Nie znam kremu ale design ma całkiem przyzwoity, wygląda jak ekskluzywny krem :)Odwiedź i mnie czasem ;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie że Cię odwiedzę, przepraszam za te zaległości. :) Design, owszem, inne kremy też mają świetny, ale tylko ten jak na razie u mnie się nie sprawdził. :)

      Usuń
  6. prezentuje się bardzo ładnie ale fakt za taka cenę powinien zdziałać wiecej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, u mnie jednak nie sprawdził się tak dobrze, szkoda. :)

      Usuń
  7. Osobiście potrzebuję porządnego nawilżenia, więc pewnie były dla mnie za słaby :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może na Twojej skórze lepiej by się sprawdził, masz młodszą. :)

      Usuń
  8. A, czyli taki zwyklaczek. Dobrze, że miałaś tylko mianiturkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze bo nie czułabym się szczęśliwie gdybym musiała się z nim męczć. :)

      Usuń
  9. znam go:) u mnie sprawdził sie wyśmienicie,choć jestem sucharem nad suchary :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś jednak dużo młodsza, może dlatego.:)

      Usuń
    2. u mnie też się świetnie spisuje :)

      Usuń
    3. Może moja cera jest taka dziwna, a może przyzwyczaiłam się do bardziej treściwych konsystencji. :)

      Usuń
  10. Nigdy wcześniej nie widziałam tego kremu. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znalam go wczesniej, ale cana, plus Twoje wrazenia z jego uzywania, raczej nie zachecaja do kupna ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak by sprawdził się na innej skórze, moja jest bardzo wymagająca. :)

      Usuń
  12. Czyli faktycznie taki przeciętny,jak za tą cene to powinien zdziałać więcej cudów.

    OdpowiedzUsuń
  13. Szkoda że cena jest tak zaporowa i działanie tak nieszczególne, bo lekka konsystencja i dobre wchłanianie zawsze na plus... :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To były moje odczucia, ale czytałam że u Ines i Weroniki, sprawdził się świetnie. :)

      Usuń
  14. Firmę znam ale kremu nie, dla mnie to za drogi...pozdrawiam Dorotko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla mnie też, qle jakby się sprawdził, to nie żalowałabym... Pozdrawiam serdecznie. :)

      Usuń
  15. Hmm no i czasami jest tak,że płacimy dużo ,a to nic specjalnego,dobrze,że to próbka :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Całe szczęście. :) Również pozdrawiam. :)

      Usuń
  16. To chyba coś dla mnie :-) Moja tłusta cera byłaby z niego zadowolona :-)

    OdpowiedzUsuń
  17. Nie znam go, ale na lato powinien się fajnie sprawdzić :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam, ale za taką cenę to tylko po wypróbowaniu, bo każdy szuka czegoś innego w kremach:):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto wypróbować, jak będziesz miała okazję. :)

      Usuń
  19. szkoda, bo początek brzmiał nie źle "nocny marku" :)

    pozdrawiam ciepło
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No szkoda, bo wszystko inne w nim lubię. :) Jestem po prostu nie w tej strefie czasowej. ;))) Również ciepło pozdrawiam. :)

      Usuń
  20. oj ta cena jest bardzo wysoka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wysoka, to prawda. :) Ale jakby dobrze działał na moją cerę to nie byłoby mi żal. :)

      Usuń
  21. Nie znam kremu, ale cena wysoka to tak mało spektakularnego działania. Nie miałam jeszcze żadnych kosmetyków z Lieraca, więc ciężko mi się odnieść, czy jest to regułą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno nie jest regułą, inne kremy są jak marzenie, ten wydaje mi się za lekki, ale jak na upał jest idealny. :)

      Usuń
  22. Nie znam tego kremu :)
    Markę lubię.
    Z tego co przeczytałam, wnioskuję, że to dobry krem pod makijaż :) skoro jest lekki i dobrze się wchłania, na dodatek efekt jest matowy :)
    Cena jak cena :D
    Wszystko co markowe - raczej tanie nie jest.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dla Ciebie będzie idealny, na mnie nie ma co patrzeć bo mam zupełnie inny typ cery. To jest w ogóle pierwszy krem tej marki który mi nie podeszedł. Weronika wyżej, zna go z zupełnie lepszej strony. Jak widać każda cera potrzebuje czegoś innego. :)

      Usuń
  23. Dla mojej tlusciutkiej cery na lato powinien byc idealny ;) musze przyznac, ze sama apteka zadziwia mnie coraz bardziej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na pewno byłoby dużo lepiej niż u mnie, chociaż w upale konsystencja jest na plus. :)

      Usuń
  24. moja cera jest totalnie sucha, ale ma też niestety tendencje do zapychania nieodpowiednimi kremami, Lierac stosowalam , głownie serum i było rewelacyjne ;) ale kremu idealnego nadal poszukuje :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może sprawdziłby się dużo lepiej niż u mnie. :)

      Usuń
  25. Nie znam tego kremu, ale z tego co tu przeczytałam, myślę że raczej nie jest on odpowiedni dla mojej suchej skóry. Pozdrawiam Dociu :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.