Mój podoczny niezbędnik, All About Eyes Clinique


Kończę pomału miniaturkę kremu pod oczy All About Eyes, Clinique zakupioną w zestawie z innymi miniaturkami i zanim zdenkuję do reszty spieszę napisać o nim choć parę słów. Kremów pod oczy miałam trochę w swoim długim, półwiekowym życiu ale ciągle szukam ideału. Skóra pod moimi oczami jest cienka, wrażliwa i wybredna, powieki opadające, wymaga szczególnej pielęgnacji. Kremy marki Clinique mają być delikatne dla skóry ale różne o  nich opinie czytałam i słyszałam, teraz czas na moją. Używam go jakoś tak około miesiąca, mogę coś o nim napisać choć bez elaboratów. :)

Miniaturka była zapakowana w kartonik. Wiadomo, informacje były tu i tam i wszędzie i była nawet ulotka. Ale już jej nie ma, wyrzuciłam. Został nieco zniszczony kartonik.


Miniaturka All About Eyes zawiera 5ml. Niedużo, ale spokojnie wystarczy na miesiąc smarowania po dwa razy dziennie. Na małym plastikowym pudełeczku są podstawowe informacje o producencie, no i kremie. Jest data ważności i symbole i skład.



Krem pod oczy All About Eyes jest bezzapachowy, kolor kremu, jak nazwa.


Obietnice producenta: 

Doskonały kosmetyk intensywnie nawilżający, ochronny i odmładzający skórę pod oczami.
Zmniejsza opuchliznę wokół oczu - Wyciąg z winogron i korzenia morwy, połączony z kofeiną, przeciwdziała zatrzymywaniu płynu w skórze w okolicach oczu i poprawia elastyczność.
Minimalizuje kręgi pod oczami i cienie wokół oczu - Zawiera składniki roślinne, które chronią przed powstawaniem przebarwień (cieni).
Zmiękcza wygląd delikatnych linii w okolicach oczu - Zawiera mieszankę lipidów z proteinami serwatkowymi wzmacniające system obronny skóry a cząsteczki optycznie rozpraszają światło.
Skóra zatrzymuje wilgoć, dzięki czemu staje się jędrna, delikatne linie są mniej zauważalne - Baza zmiękczająca i system zachowania wilgoci. Zawiera składniki pomagające odbudowywać barierę ochronną skóry, takie jak witamina B6
Chroni przed uszkodzeniami spowodowanymi niekorzystnym wpływem środowiska i przyszłymi uszkodzeniami bariery nawilżenia skóry - Przeciwutleniacze, takie jak wyciąg z zielonej herbaty i witaminę E, zwalczające wolne rodniki

Regularne stosowanie sprawia, że skóra staje się jędrna i sprężysta - Proteiny serwatkowe stymulują produkcję nowego kolagenu

Sposób uzycia: 

Palcem serdecznym, delikatnie wklep niewielką ilość kosmetyku na całą powierzchnię skóry w okolicach oczu

Krem jest przeznaczony do każdego typu cery. Przebadany dermatologicznie. 



Krem All About Eyes, Clinique posiada lekką, jednocześnie treściwą konsystencję która idealnie się rozprowadza i delikatnie wnika w skórę. 


Moja opinia:

Mogę powiedzieć z czystym sumieniem że krem spełnia obietnice producenta. Czyli nawilża, sprawia że skóra pod oczami jest bardzo dobrze nawilżona, delikatnie napięta i rozjaśniona. Bardzo rzadko mam problemy z opuchnięciami w tych miejscach, przeważnie są one słabo zauważalne. Krem świetnie radzi sobie z wyglądem zmęczonych oczu, jak również z oznakami związanymi z brakiem snu. Po zastosowaniu tego kremu, wszelkie oznaki zmęczenia, niedospania znikają. 
Konsystencja jak dla mnie jest w sam raz, chociaż lubię kremy bardziej treściwe. Bardzo dobrze współpracuje z makijażem, nie roluje się. Nie podrażnia mojej wrażliwej skóry. Miniaturkowe opakowanie świetnie nadaje się do torebki czy na wyjazdy. Moje opakowanie się kończy, ale już zamówiłam kolejne. 

Jedyną przeszkodą może być koszt. Cena pełnowymiarowego opakowania wynosi około 165zł. 



Wpadłam jednak na sposób i robiąc zakupy na stronie Clinique wybieram dwie miniaturki. Można też zamówić w zestawie startowym, podróżnym czy jak to się nazywa za cenę 49zł. Kto kombinuje ten ma. :)

Pozdrawiam. :)

Komentarze

  1. Cena rzeczywiście nie jest niska. Ale po Twojej recenzji mam wrażenie, że na taką zasługuje :). No, mogliby opuścić jakieś 50 zł, ale no cóż :D

    OdpowiedzUsuń
  2. To mój ulubiony krem pod oczy od wielu lat,choc nie zawsze go używam, ale wracam:) Też zaczynałam od miniaturki, kupiłam ją na allegro i byłam mocno zdziwiona wydajnością. A teraz robię dokładnie tak, jak Ty. Zamawiam ze strony Clinique i wybieram moje dwie ulubione miniatury: ten krem i dwufazowy płyn do demakijażu oczu:) Pozdrawiam Dorotko, A.

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam kiedyś tego kremu miniaturki również i lubilismy się :) Choć też wolę pod oczy bardziej treściwe konsystencje, to Cliniczek dawał radę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. widać,że krem jest wart swojej ceny

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeden z moich ulubionych kremów pod oczy!
    Właśnie zużywam drugie opakowanie. Oczywiście miniaturki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. miałam All About Eyes przyjemny krem ale jakoś szczególnie u mnie się nie wyróżnił.

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam okazję testować ten krem i bardzo go lubiłam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam go i byłam z niego bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Są produkty, za które warto zapłacić więcej. Można też właśnie posiłkować się miniaturkami, zawsze jest jakiś sposób :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też mam taką miniaturę i szczerze mówiąc nie zachwycił mnie ten krem. Spodziewałam się fajerwerków po bardzo pozytywnych opiniach w internecie, niestety u mnie szału nie robi. Krem jak krem, z pewnością nie wart, w moim przypadku, swojej regularnej ceny.

    OdpowiedzUsuń
  11. miałam ten krem, był ok, ale nie na tyle, żeby kupić go ponownie

    OdpowiedzUsuń
  12. Polubiłam się z nim ale cena dla mnie nie do przejścia...

    OdpowiedzUsuń
  13. Muszę wreszcie zamówić miniaturkę na allegro. Chodzę wokół niego odkąd Maxineczka go tak chwaliła :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Może miniaturę kiedyś kupię by zobaczyć co tez może u mnie zdziałać :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podoba Ci się moja twórczość, będzie mi bardzo miło, jeśli postawisz kawę 🙂

Postaw mi kawę na buycoffee.to

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.