Oczyszczanie skóry kwasami, co warto wiedzieć

 
 
      Wiadomo, że dobrze oczyszczona skóra lepiej przyjmuje wszelkiego rodzaju substancje aktywne, jest lepiej przygotowana na dalsze zabiegi pielęgnacyjne. Prawidłowo i regularnie wykonany peeling poprawia ukrwienie skóry, a przy tym jej koloryt. Ułatwia skórze oddychanie, napina, nawilża, oraz spłyca zmarszczki. Chroni przed rogowaceniem posłonecznym, a nawet nowotworem skóry. Peelingowi mogą się poddawać osoby w różnym wieku. W zależności od indywidualnych potrzeb, zabieg ten stosowany jest nie tylko na twarzy, ale prawie każdą część ciała. O ile delikatny powierzchowny peeling często jest wykonywany w warunkach domowych, to zabieg przy użyciu kwasów powinien być wykonywany w gabinecie kosmetycznym.

Kwasy stosowane w kosmetyce mają naturalne pochodzenie. Znajdziemy je w nabiale, roślinach i owocach. Dzięki temu istnieje zachodzi również ryzyko reakcji alergicznej. Kwasy są odpowiednie dla każdego, bez względu na wiek, rodzaj skóry czy schorzenia, należy jednak pamiętać, iż używanie nieodpowiedniego stężenia kwasu, używanie złego typu kwasu, czy nawet zbyt szybkich kąpieli słonecznych może mieć skutki odwrotne skutki od zamierzonych. Dlatego nie polecam wykonywania takiego zabiegu samodzielnie w domu, ale zwrócić się z tym do doświadczonej kosmetyczki lub dermatologa. Bardzo ważne jest tu dobranie odpowiedniego pH kwasu, oraz jego dobór do rodzaju i grubości naszej skóry.

Zabieg nieumiejętnie wykonany może przynieść więcej szkody niż pożytku, nie wolno też lekceważyć przeciwwskazań do zabiegu przy użyciu kwasów.

PRZECIWWSKAZANIA DO ZABIEGÓW Z UŻYCIEM KWASÓW
- choroby bakteryjne, wirusowe,  oraz grzybicze skóry
- stany alergiczne
- opryszczka
- stany zapalne organizmu
- stosowanie retinoidów(pochodnej wit A)
- uszkodzenia naskórka (świeże rany, blizny, otarcia, oparzenia)
- ciąża 
- skłonność do powstawania bliznowców
- łuszczyca
- AZS
- zabiegi krioterapii
- zabiegi chirurgiczne w obrębie twarzy lub w miejscu peelingu.


W zależności od potrzeb skóry, stosuje się złuszczanie na jej różnych poziomach.

Powierzchniowy peeling pomoże zachować równowagę skóry, zwłaszcza w przypadku rozszerzonych porów czy trądziku.  Może być on wykonywany zarówno u nastolatków, jak w przypadku osób dojrzałych. Zabieg taki służy odświeżeniu cery, czyli pobudzeniu jej komórek do regeneracji (a także do produkcji kolagenu oraz elastyny). Dodatkową korzyścią jest dogłębne oczyszczenie, co pomoże  w zachowaniu promiennej skóry.
W tym przypadku używane są preparaty chemiczne o niewielkich stężeniach (np. kwasu glikolowego czy trójchlorooctowego).

Peeling średniogłęboki ma za zadanie dotrzeć aż do górnej warstwy skóry właściwej, co również wpływa na wszystkie leżące bliżej powierzchni warstwy naskórka (czyli rogową, ziarnistą, kolczystą oraz podstawną), oraz skóry właściwej (brodawkowatą oraz górną część siateczkowej).

Zabieg taki stosuje się przy przebarwnieniach, rogowaceniach posłonecznych, także zmarszczkach. Ma on na celu poprawić nie tylko koloryt skóry, ale również jej jędrność oraz napięcie.

Do takiego złuszczania w zależności od potrzeb skóry wykorzystywany jest bardzo często kwas trójchlorooctowy lub kwas glikolowy.

Złuszczenie w tym przypadku następuje z czasem, natomiast bezpośrednio po zabiegu skóra jest po tylko zaczerwieniona. Następnego dnia pojawia się napięcie skóry oraz specyficzny odcień. Po kilku dniach dopiero rozpoczyna się stopniowy proces złuszczania. W tym czasie można używać preparatów natłuszczających i nawilżających, natomiast nie wolno wtedy pomagać skórze w jej ścieraniu.

Najbardziej popularne, i najczęściej stosowane w gabinetach kosmetycznych, są łagodniejsze formy złuszczania, głównie przy użyciu hydroksykwasów czy kwasów owocowych. Ich działanie polega na stopniowym rozluźnianiu i rozrywaniu wiązań chemicznych między komórkami warstwy rogowej a cementem międzykomórkowym. W wyniku tego procesu dochodzi do odrywania nie tylko pojedynczych komórek, ale także ich skupisk. Rozluźnienie struktury międzykomórkowej daje skórze możliwość zatrzymania większych ilości wody. Udowodniono, że zastosowanie kwasów na skórę zwiększa warstwę ziarnistą w naskórku, co jest oznaką intensywniejszego podziału komórek, co daje w efekcie przyspieszoną regenerację naskórka. Kwasy mają też wpływ na głębsze struktury skóry, powodując zwiększenie syntezy kolagenu, elastyny oraz kwasu hialuronowego (dają efekt odmłodzenia). Ponadto mają one też pozytywny wpływ na melanosomy, co pozwala na rozjaśnienie już istniejących przebarwień. Za pomocą kwasów owocowych możemy również przywrócić nawilżenie wysuszonej skórze oraz zwiększyć absorpcję składników aktywnych.
Podział kwasów oraz ich właściwości

Kwasy kosmetyczne w zależności od budowy chemicznej oraz intensywności działania, podzielone zostały na cztery główne grupy:

☆ alfa-hydroksykwasy (AHA)
☆beta-hydroksykwasy (BHA),
☆lipo-hydroksykwas (LHA)
☆poli-hydroksykwasy (PHA).

DZIAŁANIE

☆Usuwają zrogowaciały, martwy naskórek, dzięki czemu regulują odnowę komórkową skóry, poprawiając tym jej strukturę, nawilżenie i koloryt;

☆ Pomagają usunąć przebarwienia i drobne blizny potrądzikowe;

☆Odblokowują pory usuwając zanieczyszczenia. Mają one również  działanie antybakteryjne, dzięki czemu zapobiegają i wspierają leczenie ognisk zapalnych, także trądziku;

☆ Peelingi kwasowe przygotowują skórę na wszelkie zabiegi kosmetyczne – oczyszczone i odblokowane pory, usunięcie martwego naskórka sprawia, iż skóra absorbuje o wiele więcej składników odżywczych i minerałów dostarczanych w kosmetykach;

☆ Wyższe stężenie kwasów wzmaga produkcję kwasu hialuronowego, kolagenu i elastyny, co sprawia że skóra jest znacznie lepiej nawilżona, wygładzają się zmarszczki, zostaje przywrócona  skórze elastyczność i jędrność.


Rodzaje kwasów kosmetycznych dostępnych w kosmetologii

Kwasy AHA: (Zalicza się do nich: kwas glikolowy, kwas mlekowy, kwas jabłkowy, kwas szikimowy, pirogronowy, oraz kwas migdałowy).

Dzięki temu, iż rozpuszczają się w wodzie, kwasy te mogą przenikać w głąb skóry. Pokonują wierzchnią warstwę sebum i oczyszczają pory. W zależności od stężenia kwasy te mogą mieć działanie złuszczające, oczyszczające bądź nawilżające. AHA polecane są osobom ze skórą trądzikową, wypryskami, lub mocno zniszczoną poprzez opalanie, solarium czy palenie. Zalecane stężenie kwasów AHA to od 5 do 20%. Te słabsze mają działanie nawilżające – wraz ze wzrostem stężenia wzrasta działanie drażniące. Dlatego nie należy używać kwasów na własną rękę, bo tym samym można wyrządzić sobie więcej szkody niż pożytku.

Kwas migdałowy wykazuje działanie antybakteryjne, keratolityczne (czyli złuszczające) oraz regulujące wydzielanie sebum. To „trio” sprawia, iż kwas migdałowy jest idealną substancją w walce z różnymi odmianami trądziku. Korzystanie z peelingu chemicznego na bazie tej substancji da efekt czystej skóry, zwężonych porów, zniweluje zaskórniki, wągry oraz stany zapalne.

Kwas ten  wyróżnia się w grupie AHA największymi właściwościami antybakteryjnymi, także delikatnością i czasem działania,  działa on też wolniej, dzięki czemu jest pewny i łatwiejszy w aplikacji. Zawdzięczamy to jego większej masie molowej (czyli temu, że cząsteczka jest większa i wolniej wnika w skórę). Dzięki temu działa tak samo intensywnie, ale mniej inwazyjnie i może być stosowany nawet przez osoby o skórze wrażliwej. Nie pozostawia mocnych podrażnień, zaczerwienienia czy uczucia szczypania i pieczenia (w 80% przypadków). Nie jest to kwas fotouczulający, dzięki temu jest bezpieczny o każdej porze roku, nawet w najbardziej słoneczne dni (oczywiście należy stosować kremy z filtrem). Ze względu na brak ryzyka wystąpienia przebarwień może być stosowany u osób z wysokim fototypem. Jest to letnia alternatywa dla zabiegu z kwasem glikolowym, salicylowym oraz mlekowym lub też dla osób nietolerujących tych kwasów. Może być stosowany u osób z przesuszoną, również zniszczoną przez solarium bądź nadmierne opalanie skórą. Pod postacią peelingu złuszcza martwy naskórek oraz pobudza skórę do regeneracji.

Kwas glikolowy to kwas, który można znaleźć w agreście, winogronach, jabłkach oraz trzcinie cukrowej. Jest najprostszym z kwasów hydroksylowych. Jego działanie zależne jest od stężenia. W mniejszym stężeniu np. 15% ma działanie nawilżające, lekko złuszczające, a także przyspiesza regenerację skóry. Natomiast w wysokim stężeniu do 70% mocniej złuszcza naskórek, a także pobudza procesy regeneracyjne ostatnie warstwy skory, czyli skóry właściwej. Kwas glikolowy najczęściej stosuje się w leczeniu trądziku, usuwania zaskórników, ale także do nawilżenia i zmiękczenia skóry.  Spłyci też i rozjaśni drobne blizny.

W czasie i po zabiegu z użyciem tego kwasu pojawia się lekki rumień i uczucie pieczenia skóry, po upływie dwóch do trzech dni po zabiegu zaobserwować można delikatne złuszczanie naskórka.

Kwas pirogronowy - na poziomie naskórka działa przeciwzaskórnikowo, rozjaśnia, poprawia koloryt skóry, działa antybakteryjnie i zmniejsza grubość warstwy rogowej. Na poziomie skóry właściwej pobudza fibroblasty do produkcji kolagenu i elastyny czyli włókien odpowiedzialnych za młody wygląd skóry. Wskazany jest przy trądziku, łojotoku, bliznach potrądzikowych, zmarszczkach i rogowaceniu przymieszkowym. Hamuje nadmiar wydzielania sebum.


Kwas cytrusowy (Citric acid to bezbarwne, rozpuszczalne w wodzie kryształki. Kwas  ten został wyizolowany z soku cytrynowego w 1784 roku. W naturze występuje w niewielkich ilościach u większości organizmów żywych, natomiast w większym stężeniu występuje w owocach. Najwięcej jest go w cytrusach np. w cytrynie, gdzie stanowi 8% suchej masy. Stosowany jest głównie do rozjaśniania przebarwień różnego pochodzenia.
Redukuje nadmiernie zrogowaciały naskórek, przywraca skórze blask i świeży wygląd. Posiada właściwości odkażające, ściągające i rozjaśniające.

Kwas mlekowy występuje w dwóch formach formach optycznych L i D.
W kosmetyce wykorzystuje się głównie kwas L-mlekowy, który można otrzymać wyłącznie podczas naturalnego procesu fermentacji cukrów z udziałem bakterii mlekowych z rodzaju Lactobacillus.
Jest on jedną z głównych składowych NMF - naturalnego czynnika nawilżającego, który odpowiada za odpowiednie nawodnienie naskórka. Peeling tym kwasem ma działanie złuszczające i nawilżające.

Kwasy BHA: zalicza się tu tylko kwas salicylowy. Pozyskiwany jest on z wierzb, róż, malin, brzozy, czy rumianku. Kwas salicylowy ma podobne działanie do kwasów AHA. Tak samo przenika przez warstwę sebum oczyszczając pory, regulując wydzielanie łoju. Dodatkowo ma on mocne właściwości przeciwzapalne, dzięki czemu bardzo dobrze sprawdza się w kuracjach u osób z trądzikiem, wypryskami czy zapchanymi porami. Kwas BHA może być stosowany także przez osoby z cerą mieszaną i problemami w strefie „T”. Dzięki swoim właściwościom kwas nie wysusza i nie podrażnia skóry. Również w przypadku kwasu BHA istotne znaczenie ma nie tylko jego stężenie, ale również pH, które powinno wynosić 3-4. Naturalne pH nie blokuje działania kwasu salicylowego, ale je osłabia.

Pochodną kwasu BHALHA czyli lipo-hydrokwasy. Mają one podobne działanie jak kwas salicylowy – oczyszczają skórę, spłycają pory i niwelują wypryski, przy czym są mniej drażniące. Ich delikatniejsze działanie spowodowane jest ich większą masą molową. Kwas LHA wnika wolniej pod naskórek, dzięki czemu nie podrażnia skóry, a dodatkowo działa dłużej i głębiej.


Kwasy PHA: są to substancje poli-hydroksylowe (PHA). Dają podobne efekty jak kwasy AHA, nie powodując przy tym podrażnień, łuszczenia się skóry, pieczenia czy  choćby nawet zaczerwienienia. Tak jak kwasy kosmetyczne LHA mają większą cząsteczkę niż BHA, tak samo PHA są większe niż AHA. Dzięki temu substancje LHA, jak i PHA wnikają pod naskórek dłużej, działając wolniej, ale bardziej intensywnie, jednocześnie nie powodując podrażnień. Do grupy poli-hydroskylów zaliczamy: glukonolakton, glukoheptanolakton oraz kwas laktobinowy. Substancje te są szczególnie polecane jako peelingi chemiczne dla osób z cerą wrażliwą oraz cierpiących na łuszczycę, trądzik różowaty, łojotok czy egzemę. Oprócz tego że nawilżają skórę i ją oczyszczają, także wzmacniają jej barierę lipidową oraz naczynia krwionośne.

Kwas laktobionowy - jest kwasem nowej generacji otrzymywanym z naturalnie występującej laktozy. Kwas ten posiada wszystkie cechy i właściwości charakterystyczne dla AHA, a dodatkowo wykazuje łagodniejsze działanie, nie powodując efektów ubocznych w postaci intensywnego łuszczenia, pieczenia, szczypania lub zaczerwienienia skóry. Działa silnie nawilżająco, jest skutecznym antyoksydantem, zapobiega tworzeniu się zmarszczek i może być stosowany latem. Kwas laktobionowy pozbawiony jest właściwości drażniących, może więc być stosowany do pielęgnacji skóry wrażliwej, suchej i naczynkowej oraz zmienionej chorobowo (np. egzema). Stosowany miejscowo wzmacnia czynność bariery naskórkowej, wspomaga proces odnowy komórkowej, nawilża naskórek, powoduje złuszczanie powierzchownych warstw komórek warstwy rogowej. Podobnie jak inne hydroksykwasy stymuluje fibroblasty do produkcji włókien kolagenowych i elastynowych.

Kwas azelainowy  (Azelaic acid) nie zalicza się do żadnej z tych grup. To alfa-ketokwas o wielokierunkowym działaniu, w przyrodzie odnajduje się go w ziarnach zbóż. Stosowany jest w leczeniu trądziku pospolitego, różowatego, zaskórnikowego, grudkowo-krostkowego, oraz łojotokowego zapalenia skóry. Działa przeciwzapalnie oraz keratolityczne. Dodatkowe jego działanie to blokowanie powstawania melaniny w skórze, dzięki czemu rozjaśnia przebarwienia. Poprzez redukcję wolnych rodników zapobiega starzeniu się skóry. Ponieważ   nie działa fototoksycznie, kwas ten być stosowany przez cały rok. Nie ma też przeciwwskazań dla kobiet w ciąży. Wskazany jest dla osób ze skórą wrażliwą i problematyczną, z trądzikiem, z trądzikiem różowatym, skórą atopową, łuszczycą, skłonną do rumienia, z tendencją do zapalenia mieszków włosowych oraz płytko unaczynioną.

Po zabiegu złuszczania skóry należy bezwzględnie zastosować się do zaleceń oraz zakazów wydanych przez kosmetyczkę lub dermatologa. 

☆Obowiązuje bezwzględny zakaz opalania się przez 4 tygodnie,
☆ nie wolno zapominać o stosowaniu kremów z filtrem przeciwsłonecznym o faktorze SPF co najmniej 30,
☆ zakaz stosowania kremów z AHA przez 14 dni,
☆aby utrzymać i wzmocnić efekt działania peelingu warto stosować kremy z wit. C dwa razy dziennie,
☆makijaż można nałożyć po 24 godzinach od zabiegu
☆bezwzględny zakaz zdrapywania złuszczającego się naskórka,
☆wskazane intensywne nawilżanie skóry,
☆ bezpośrednio po peelingu dla podtrzymania jego efektu stosować zabiegi, kosmetyki lecznicze
☆ po zabiegu nie należy też korzystać z sauny oraz basenu
☆ należy pamiętać, żeby przy sprzątaniu unikać silnych detergentów jak na przykład Domestosy itp. Nasza bariera naskórkowa jest uszkodzona i bardzo łatwo jest o infekcje, także złe gojenie skóry po kwasach.

To tylko część wiadomości, jakie zdążyłam poznać, korzystając z wiedzy szkolnej oraz wiedzy zaufanych  kosmetologów. Z czasem postaram się uzupełnić wiadomości, dlatego proszę o przymrużenie oka na wszelkie niedociągnięcia.

Mieliście robiony zabieg kwasami? Jakie były Wasze odczucia, efekty? 

Pozdrawiam! :)

Komentarze

  1. Treściwy artykuł. Z kwasami nie ma żartów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starałam się ująć, co najważniejsze, a i tak to temat niewyczerpany ;) Kwasy są świetne dla kondycji skóry, ale trzeba być bardzo ostrożnym :)

      Usuń
  2. Stosuję kwasy tylko w małych stężeniach w kosmetykach typu toniki. czasem i one tak mocno działają na moją skórę, że obawiam się wyższych stężeń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I wystarczy. Ty znasz swoją cerę i wiesz co dla niej dobre ;)

      Usuń
  3. Chciałam iśc na jakiś zabieg z udziałem kwasów, ale w końcu jakoś nie poszłam. Uzywałam za to kremów z kwasami :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny artykuł, duża porcja przydatnej wiedzy- dziękuję bardzo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marzenko, starałam się, ale tu jeden post nie wystarczy ;)

      Usuń
  5. Korzystałam już z różnych choć najczęściej o nie zbyt mocnym stężeniu żeby nie wywołać podrażnień :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też raczej delikatnie, na poziomie naskórka, a i tak skóra jeszcze szczypie ;)

      Usuń
  6. Ja sie nie mogę doczekać kwasów w szkole kosmetycznej :D Kwasy u mnie sprawdzają się super :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja się doczekałam, choć to temat rzeka i pewnie dużo czasu minie, zanim to dobrze ogarnę ;)

      Usuń
  7. Kiedyś chodziłam na zabiegi do kosmetyczki. Wciąż walczę z przebarwieniami posłonecznymi, a to walka z wiatrakami niestety :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Kiedyś miałam mało przyjemną przygode z kwasami, ale te z The Ordinary przekonały mnie do powrotu. Obecnie jestem niesamowicie zadowolona z takiej kuracji.

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawie opisane! Sama mam ochote na kwasy, bo niestety mam bardzo problematyczną cere ale musze poczekać aż przestane karmić mojego szkraba.
    Chętnie zagoszczę tutaj ponownie, pozdrawiam!

    http://alestilos.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeszcze nie używałam,ale mnie kuszą ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, ich działanie jest naprawdę niesamowite ☺

      Usuń
  11. Super wszystko opisałaś Dorotka!
    Przyznam szczerze, że kwasów się boję i nigdy typowych zabiegów z ich użyciem nie stosowałam:)
    Może się skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Warto, naprawdę ☺ Mi dziewczyny zrobiły na zajęciach taki powierzchowny i widzę że działa ☺

      Usuń
    2. Wciąż się nie skusiłam :D
      Ale za to domowe stosuję i tez bardzo uważam!

      Usuń
  12. Dwa razy miałam zabiegi z kwasami, oczywiście u kosmetyczki. Pierwszy raz jak miałam ok. 20 lat, bardzo pomogły mi w walce z trądzikiem. Drugi raz przed ślubem na przebarwienia. Niestety walka z przebarwieniami jest trudna i trzeba uważać, aby nie nabawić się kolejnych :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj znam problem z przebarwieniami, walczę z nimi od lat 😕

      Usuń
  13. no i takie postu potrzebowałam! :D ja sie za te kwasy zabieram już i zabieram ale nie do konca wiedziałam z czym sie to je :D
    pozwoliłam sobie pozapisywać niektóre czesci Twojego tekstu! teraz muszę się temu przyjrzeć i dopasować coś w koncu do mojej cery! dziękuje!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że mój wpis się przydał. To tak dla utrwalenia przed egzaminami, ale ważne żeby i Wam się przydał 😉☺

      Usuń
  14. To jest mega przydatny wpis, wiesz, że mnóstwo osób nie wie, że BHA to kwas salicylowy? :D Ja nareszcie skończyłam depilację laserową i rzutem na taśmę się "kwaszę" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, sama przy tym utrwalam sobie wiadomości 😉 Marzę o depilacji laserowej, ale już mi powiedziano że mam zbyt jasne włoski ☺ Z kwasami dopiero zaczynam swoją przygodę 😉 Teraz robimy sobie wzajemnie w ramach praktyki ☺

      Usuń
  15. Moja skora pokochala kwasy od pierwszego uzycia, obecnie nie wyobrazam sobie pielegnacji bez kwasow :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Kwasy mają bardzo korzystne działanie, jednak ja trochę się ich obawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Oczywiście znam specyfikę kwasów. Robię sobie zabiegi sama w domu i moja skóra dobrze reaguje :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Świetny post! Najważniejsze informacje dla początkujących z kwasami :) Ja bym jeszcze wspomniała, że bardzo ważne jest pH kwasu i odpowiedni jego dobór do rodzaju, a także grubości i stanu cery. I po zabiegu nie należy korzystać z sauny, basenu, nie sprzątać w domu (zwłaszcza domestosy itp. - opary) ponieważ nasza bariera naskórkowa jest uszkodzona i łatwiej o infekcje, złe gojenie.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję Natalio za miłe słowa, dziękuję Ci również za cenne wskazówki, które chętnie dopiszę. Ze zmęczenia pewnie to pominęłam ;)

      Usuń
  19. Z kwasami nie ma żartów,są bardzo mocne i nie można sobie z nimi eksperymentować. Najlepiej właśnie iść do profesjonalisty w tej dziedzinie by bezpiecznie wykonać zabieg :) Ja na kwasy nigdy się nie skusiłam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Z kwasami nie ma żartów,są bardzo mocne i nie można sobie z nimi eksperymentować. Najlepiej właśnie iść do profesjonalisty w tej dziedzinie by bezpiecznie wykonać zabieg :) Ja na kwasy nigdy się nie skusiłam.

    OdpowiedzUsuń
  21. Dwa lata temu robiłam kwasy u kosmetyczki. Fajny efekt, ale trzeba być cierpliwym i trochę poczekać na efekty. Warto.

    OdpowiedzUsuń
  22. Dokładnie, podstawa to znajomość własnej cery i jej potrzeb! :)

    OdpowiedzUsuń
  23. nie wiedziałam że w ciąży nie wolno kwasów stosować. W sumie ciąża to wyjątkowy stan i wiele zakazów sie z nim wiąże.

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam i robię kurację co roku :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Bardzo pomocny post i wyczerpująco poruszony temat. Jest wiele mitów na temat oczyszczania skóry, więc fajnie, że wyłożyłaś tę wiedze w przystępny sposób.
    Pozdrawiam,
    Miśka
    miska-grabowska.pl

    OdpowiedzUsuń
  26. bardzo ciekawią mnie takie zabiegi kwasami, ale jeszcze nie miałam okazji ich stosować u siebie

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podoba Ci się moja twórczość, będzie mi bardzo miło, jeśli postawisz kawę 🙂

Postaw mi kawę na buycoffee.to

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.