Znów zapuszczam siwe włosy - dlaczego?
Już kiedyś próbowałam, ale było trochę trudniej. Miałam więcej ciemnych włosów, uległam też namowie fryzjerki, trwało to kilka lat. Od tamtego powrotu do farbowania trochę się jednak zmieniło. Jeszcze w pierwszych miesiącach po farbowaniu pasemek chciałam to powtórzyć, ale w końcu sobie odpuściłam. Włosy siwieją coraz szybciej, moje naturalne pasemka coraz bardziej mi się podobają. Co mną kieruje?
Moje naturalne, siwe już pasemka wyglądają jeszcze lepiej niż farbowane, nie trzeba ich poprawiać. Mi się podobają, a to najważniejsze, moim bliskim i nie tylko też się podobają, ale nie wszystkim muszą, co jest naturalne i zrozumiałe. Bo czy wszystko musi się wszystkim podobać? Nie musi.
Autentyczność i akceptacja siebie
Zapuszczenie siwych włosów to wyrażenie miłości do siebie. To pokazanie światu: "Oto ja – prawdziwa, nieukryta, piękna w swoim naturalnym wydaniu."
Siwizna nie oznacza starości – oznacza historię, doświadczenie i siłę.
Ulga od farbowania
Regularne farbowanie to poświęcanie czasu, pieniędzy, no i obciążanie ich chemią.
Zapuszczenie siwych włosów to:
- mniej wizyt u fryzjera,
- mniej chemikaliów na skórze głowy,
- więcej wolności i komfortu.
Moje włosy odpoczywają, a ja nie muszę wydawać masy pieniędzy. Do salonu fryzjerskiego chodzę tylko podcinać końcówki.
Siwe włosy są modne
Stylowe siwe fryzury zyskują popularność wśród osób w każdym wieku. Niektóre kobiety nawet farbują swoje włosy na siwy kolor. Tego akurat nie rozumiem, bo każda zdąży naturalnie osiwieć, ale to nie moja sprawa.
Naturalne siwe włosy potrafią być eleganckie, efektowne i wyraziste – zwłaszcza przy dobrze dobranym cięciu i pielęgnacji.
W połączeniu z pastelami, minimalistycznym stylem czy szminką w intensywnym kolorze siwe włosy wyglądają wręcz zjawiskowo!
Siwizna to siła, nie słabość
Kultura długo promowała młodość jako jedyną wartość. Na szczęście coraz więcej kobiet i mężczyzn pokazuje, że siwizna to nie utrata młodości – to zyskanie wolności, odwagi i spokoju.
To manifestacja dojrzałości, nie wstydu.
Inspirują innych
Zapuszczając siwe włosy, możesz być inspiracją dla innych – dzieci, przyjaciółek, córek – pokazując im, że nie muszą się zmieniać, by być akceptowane. Jeśli nie inspirują - też dobrze. Każda/każdy z nas ma prawo czuć się jak najlepiej ze swoją decyzją.
Siwe włosy to nie koniec stylu – to nowy jego rozdział. Można je nosić z klasą, luzem, wdziękiem i mocą.
Nie musisz nikomu niczego udowadniać. Po prostu bądź sobą – piękną w wersji 100% natural.
Pozdrowienia! ☀️
Widzę, że siwe włosy są modne i podoba mi się ten trend na naturalność w mediach społecznościowych. Jednak sama akceptowałam siwe do pewnego czasu. Może jeszcze nie ten wiek, może i to być brak akceptacji, jakieś kompleksy? Nie wiem, ale ważne jest moje samopoczucie, które jednak spadało, gdy kolejne siwe pasma wychodziły na wierzch. znalazłam farbę z lepszym składem, po wielu próbach, na razie przy niej zostanę.
OdpowiedzUsuńDoskonale Cię rozumiem, jesteś mloda. Najważniejsze, żebyś Ty się dobrze czuła w swoich włosach. Siwizna, to nie przymus tak jak inny kolor włosów. To my musimy czuć się dobrze :)
UsuńU mnie już zaczynają pojawiać się siwe włosy, ale na razie nie jestem gotowa, aby się do nich przyzwyczaić.
OdpowiedzUsuńRozumiem Agnieszko, jeszcze masz czas na siwe włosy. Najważniejsze, żebyś czuła się pięknie we własnym ciele :)
UsuńMnie się bardzo podobają kobiety w naturalnym kolorze włosów. Pamiętam, że moja babcia miała piękny platynowy odcień siwizny. Żaden fryzjer by czegoś takiego nie zrobił. Także super, tak trzymaj. Niech każdy robi na swojej głowie co chce.
OdpowiedzUsuńDokładnie tak, niech każda z nas czuje się pięknie w tym, co lubi :) Bardzo mi się podoba taki platynowy odcień :)
Usuń