Golden Snail Intensive BB Cream Skin 79 ciąg dalszy

BB Cream Skin79 Snail Intensive

          Miałam już okazję przetestować całą miniaturkę, ale ku mojej uciesze sąsiadce ten krem nie za bardzo służył. Jak widać, nie każda cera tak samo reaguje. Jednak na Golden Snail Intensive BB Cream Skin 79, o którym wspominałam już TU, moja cera zareagowała zupełnie niespodziewanie i.do tego prawie w ekstremalnych warunkach.

Może nie w klimacie tropikalnym, chociaż można i do takiego klimatu przyrównać, tym bardziej, że sprawdził się podczas wyczerpującej pracy, cały dzień na dworze, pomimo upałów. Trzeba tu zwrócić uwagę, że krem wytrzymał na twarzy ponad 10 godzin. Może trzymałby się i dłużej, gdybym nie zmywała makijażu zaraz po powrocie do domu. 


Krem ten nakładałam od początku gąbeczką Beauty Blender, ale nic nie traci się, jeśli nakładam go także palcami. Jego trwałość jest wyjątkowa jak na tego rodzaju krem, a wysoki filtr dodany do kremu pozwolił mojej twarzy nawet się delikatnie opalić. Mimo opalenizny kolor kremu BB nadal idealnie stapia się z kolorytem mojej skóry.


Jak na dzisiejszy dzień, nic już pewnie nic o nim nie dam rady napisać. Ostatnie dni próbuję zregenerować swoje siły, co wcale łatwe nie jest. Ale czasami warto coś spróbować, warto też wyrzucić uwierające buty.

Miłego weekendu! :)

Komentarze

  1. Miałam i był to mój ulubiony BB od tej marki :) Jeszcze mi się przypomina jego zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam kiedyś ochotę na tego Bebika, ale koniec końców wybrałam innego i choć był całkiem ok, to odechciało mi się kolejnych testów ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Próbowałam kiedyś ten krem i bardzo miło go wspominam. Miał fajny kolor i trwałość.

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię kremy BB Skin 79, ten wydaje się ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam wersję pomarańczową, którą kocham miłością bezgraniczną ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie mialam z nim przyjemnosci, ale trwalosc bardzo mnie zadziwila :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja chyba jestem ostatnią, która nie poznała ich BB :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam małe opakowanie i byłam zachwycona. Równie dobrze sprawdzała mi się wersja pomarańczowa. Jeden wielki minus to skład który jest tragiczny :(.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.