Contour Clubbing Waterproof Kredka wodoodporna do oczu Bourjois


            Makijaż oczu bez kreski u przy linii rzęs uważam za niekompletny, czegoś mi w nim po prostu brakuje. Najczęściej do tego używam kredki do oczu, ale kredka kredce nierówna.  Podczas zakupów w Rossmanie korzystając  z promocji wybrałam kredkę wodoodporną Contour Clubbing Waterproof Bourjois. Czy sprawdziła się u mnie?

Automatyczna kredka do brwi Brow Reveal Bourjois

 

           Brwi są ramą dla naszych oczu, poprawiają kształt twarzy, dlatego nie rezygnuję z ich makijażu. Można to pominąć, kiedy się jest w młodym wieku, wtedy brwi same w sobie wyglądają jak malowane. Kiedy twarz jest coraz starsza, brwi zaczynają tracić na wyglądzie, wtedy nie ma już co się ociągać, trzeba się  postarać, żeby nie znikały nam z pola widzenia. Testowałam już różnego  rodzaju produkty do brwi, tym razem przy okazji wizyty w Rossmanie wpadła mi w oko Automatyczna kredka do brwi Brow Reveal Bourjois.

Bourjois 1 Seconde Gel, Efekt jak z salonu


           Wybór dobrego lakieru nie jest łatwy przy tym jakie lakiery  sprzedają w moim mieście. Wszelkie próby na chybił trafił to u mnie  niepotrzebna strata kasy. Wyobraźcie sobie, że został mi jedyny lakier do paznokci (od Agaty), przy tym niekoniecznie wpasowujący się w moją ulubioną gamę kolorystyczną. Lakier  ten natomiast pięknie prezentuje się na paznokciach u stóp. Jest to lakier Bourjois 1 Seconde Gel, który ma dawać efekt jak z salonu. Czy pokrywa się to z obietnicą producenta?

Pomadka do ust Rouge Fabuleux Bourjois, kolory nocy nad Sekwaną


      Pomadka jest nieodłączną częścią kobiety, i chociaż część z nas woli błyszczyki, ja lubię jedno i drugie, pod warunkiem, że jest to produkt wysokiej jakości. Ze względu na jakość, a jestem bardzo wymagająca, od lat wybieram pomadki z górnej półki, ale czasami też udaje mi się trafić udaną pomadkę drogeryjną. Niedawno udało mi się trafić do Klubu Recenzentek na Wizaz.pl, dzięki czemu trafiła do mnie nowość - Bourjois Rouge Fabuleux. Do marki tej zawsze czułam sentyment. Jak się jednak sprawdziła pomadka, dowiecie się czytając dalej.

Mój makijaż na upalne dni


        Mam nadzieję, że mordercze upały chociaż na trochę się uspokoiły, niestety nie jestem dla nich tolerancyjna. Nie tęsknię też za tropikami, gdzie kompletnie nie potrafiłabym funkcjonować. W tych dniach nie miałam ochoty nigdzie wychodzić, poza niezbędnymi do życia zakupami.W związku z tym, także makijaż był u mnie rzadkością, a jeśli już był, to na tyle lekki, żeby moja skóra to była w stanie udźwignąć.

Podkład rozświetlający Healthy Mix Bourjois


        Czas przed Świętami zdecydowanie do miłych nie należy, moje samopoczucie bez ściemniania jest do bani, a mnie dodatkowo męczą jakieś zdrowotne atrakcje Nawet moje przemiłe koty dziś prychały. Irytuje mnie pochmurna i zimna aura za oknem Ponieważ zadajecie mi mnóstwo pytań o nowy podkład Healthy Mix 51 Light Vanille Bourjois, pomyślałam sobie, że przyszedł czas napisać  na jego temat choć kilka zdań.Tak naprawdę, nie powiem od kiedy go używam, ponieważ moja pamięć nie jest w stanie wszystkiego ogarnąć, a nie zapisywałam kiedy go pierwszy raz użyłam. 

Siła nude Bourjois La Laque Gel


        Słońce pięknie świeci, ale dziś akurat nie czułam się tak dobrze, żeby z niego korzystać. Chociaż uwielbiam wyraziste róże, czasem mam ochotę skryć się pod bladymi kolorami nude. Wiem, na co dzień są nudne, ale czasem nie chce się być widoczną. Kiedy wszystko się sypie mam ochotę skryć się w barwach ochronnych. Podkreślić tylko swoje oczy. Lekko rozświetlić cerę i schować się za delikatnie ciepło połyskującym błyszczykiem.

Makijaż w kolorach wiosny


       Wreszcie zaczyna pojawiać się wiosna. Widzę ją wszędzie, po zieleni za oknem, po okwieconych drzewach, tylko jeszcze nie na ludziach. Większość ludzi jeszcze czuje zimę, widać to po ich ubraniach oraz ich chłodnych minach. Nie da się ukryć, trudno spotkać kogoś tak pogodnego, żeby choć raz się uśmiechnął. Wszystko to jakieś ponure. Nie można wiosny straszyć tak ponurą miną. Próbuję ją przywołać nie tylko uśmiechem, ale też kolorami. Kolorami otoczenia, kwiatów, ubrań i makijażu. Jak na wiosenny typ przystało, uwielbiam jasne, pastelowe makijaże... i wszystkie kolory tęczy. 

Jeśli podobają się Tobie moje treści, będzie mi bardzo miło, jeśli wesprzesz mój blog 🙂

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.