Dr Irena Eris Agenity - Nowoczesna pielęgnacja dla skóry dojrzałej
Pielęgnacja twarzy to nie tylko codzienny rytuał, ale również inwestycja w zdrowy, promienny wygląd skóry. Nowa seria kosmetyków Dr Irena Eris Agenity, która trafiła do mnie dzięki testowaniu z Wizaż została stworzona z myślą o potrzebach skóry dojrzałej, wymagającej intensywnej regeneracji i ochrony przed upływem czasu. Jak sprawdziła się na mojej dojrzałej już i wrażliwej skórze?
Seria AGENITY Dr Irena Eris to innowacyjna marka dermokosmetyków przeciwstarzeniowych, stworzona w oparciu o ponad 30-letnie doświadczenie w dziedzinie pielęgnacji anti-aging.
Dzięki nowoczesnym formułom, bogatym w zaawansowane składniki aktywne, kosmetyki z tej linii wspierają naturalne procesy odnowy, poprawiają jędrność, wygładzają i nadają skórze świeży blask.
Formuły te zostały opracowane z myślą o pielęgnacji skóry na każdym etapie życia. Zaczynając od pierwszych oznak starzenia, po zaawansowane potrzeby skóry dojrzałej zostały również przebadane pod kątem bezpieczeństwa dla skóry ultrawrażliwej a także skóry skłonnej do podrażnień.
Już sam wygląd opakowań serii Agenity wzbudza zaufanie. Utrzymane są one w eleganckiej, minimalistycznej stylistyce, charakterystycznej dla marki Dr Irena Eris. Dominują stonowane odcienie bieli i srebra, które nadają całości czysty, nowoczesny, oraz luksusowy charakter. Szata graficzna jest subtelna, oparta na prostych liniach i wyważonych akcentach, co podkreśla profesjonalny i prestiżowy wymiar serii. Całość prezentuje się spójnie i harmonijnie – dzięki temu produkty pięknie wyglądają na półce w łazience, a jednocześnie od razu kojarzą się z wysoką jakością i zaawansowaną pielęgnacją.
Najwięcej jednak szczegółowych informacji znajdziemy na dołączonych do nich kartonikach.
Bardzo ważną częścią pielęgnacji twarzy jest jej oczyszczanie. I nie chodzi tu tylko o codzienne czynności związane z jej codziennym myciem, ale oczyszczanie z martwych komórek naskórka, co sprawi, że wchłanianie składników aktywnych nie będzie przez nie utrudnione.
Peeling enzymatyczny Balance zapewnia wygładzenie skóry, a dzięki prebiotykom, które wspierają naturalną barierę skóry, nie powoduje podrażnień. Enzymy owocowe złuszczają martwe komórki naskórka, wspierając proces odnowy komórkowej, redukują przebarwienia oraz plamki UV. Pełna minerałów woda morska przywraca blask i zdrowy wygląd.
Jak stosować:
- Nałóż na oczyszczoną skórę twarzy, omijając okolicę oczu i ust.
- Pozostaw na ok. 10 -15 minut.
- Dokładnie spłucz czystą wodą. Stosuj 1-2 razy w tygodniu.
Skład INCI
Aqua (Water), Glycerin, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Oleyl Erucate, Olus Oil, Pentylene Glycol, Maltodextrin, Glucose, Maris Aqua (Sea Water), Bromelain, Papain, Inulin, Alpha-Glucan Oligosaccharide, Hydroxyacetophenone, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Hydrogenated Vegetable Oil, Hydrogenated Vegetable Glycerides Citrate, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Sodium Carbomer, Candelilla Cera, Sodium Stearoyl Glutamate, Xanthan Gum, Silica, Parfum (Fragrance), Tetramethyl Acetyloctahydronaphthales, Capsanthin / Capsorubin.
Peeling jest lekkiej żelowej konsystencji, która bardzo łatwo się aplikuje na skórę, nie spływa z niej, nie wywołuje efektu pieczenia. Jest komfortowy w noszeniu, nie spływa z twarzy, nie podrażnia, nawet jeśli kilka minut przetrzymam. Peeling nie jest perfumowany, ale też nie odstrasza zapachem. Zapach jest neutralny, praktycznie się go nie wyczuwa.
Skóra po użyciu peelingu jest lekko wygładzona, sprawia wrażenie jakby lepiej oddychała, rozświetlona naturalnym blaskiem. Szczególnie go polubiłam.
Bardzo ważna jest również codzienna ochrona skóry niezależnie od pory roku i pogody. Krem ochronny Age Shield zapewnia kompleksową ochronę przed promieniowaniem UV, IR, HEV, także Blue light, jak również przed szkodliwymi czynnikami środowiskowymi, takimi jak cząsteczki smogu, redukując ich negatywny wpływ na skórę i procesy starzenia. Krem też według producenta wygładza zmarszczki, redukuje przebarwienia oraz zaczerwienienia, zapobiegając tym samym ich powstawaniu. Krem Age Shield przywraca skórze zdrowy wygląd, witalność, pozostawia ją nawilżoną i elastyczną. Nie pozostawia białych śladów.
Skład INCI
Aqua (Water), Dibutyl Adipate, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Ethylhexyl Salicylate, Coco-Caprylate, Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Glycerin, Ethylhexyl Triazone, Glyceryl Stearate, Dicaprylyl Carbonate, Cetearyl Alcohol, Methylene Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol (nano), Potassium Cetyl Phosphate, Pentylene Glycol, Acrylates/C12-22 Alkyl Methacrylate Copolymer, Dimethicone, Silica, Moringa Oleifera Seed Extract, Olea Europaea (Olive) Leaf Extract, Ascorbic Acid, Ziziphus Jujuba Seed Extract, Calcium Hydroxide, SH-Polypeptide-11, Hydroxyacetophenone, Tocopherol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Squalane, Acacia Senegal Gum, Hectorite, Hydroxyethylcellulose, Xanthan Gum, Decyl Glucoside, Arginine, Coco-Glucoside, Sodium Phytate, Disodium Lauryl Sulfosuccinate, Propylene Glycol, Maltodextrin, Glyceryl Behenate, Fructan, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Citric Acid, Ethylhexylglycerin, Disodium Phosphate, Potassium Chloride, Potassium Phosphate, Sodium Chloride, Phenethyl Alcohol, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Parfum (Fragrance), Tetramethyl Acetyloctahydronaphthalenes, Dimethyl Phenethyl Acetate, Camphor, CI 75810.
Krem ochronny Age Shield o lekko zielonkawej barwie sprawia wrażenie lekkości, ale jest raczej treściwy i w pierwszej chwili też jakby bielił. Efekt ten jednak po chwili znika i nie zostaje po nim ani śladu poza lekko błyszczącą cerą. Jeśli nie robicie makijażu, nie sprawia problemu, ale jeśli jednak chcecie użyć podkładu czy kremu BB na przykład, trzeba będzie odczekać aż dobrze się wchłonie, inaczej nie oszykujmy się, będzie się rolował.
Nie będę tu oceniać jestem jego działania pod względem ochrony, bo na to potrzeba dłuższego czasu regularnego stosowania. Pod względem zapachu i konsystencji, jest przyjemny w użyciu. Nie wyczuwam zapachu, nie robi też szkód na skórze w postaci podrażnień czy niespodzianek.
Krem na dzień 4° PROLIFT jest odpowiedzią na potrzeby ultrawrażliwej skóry twarzy z widocznymi objawami starzenia się skóry. Zapewniać ma wielokierunkowe działanie odmładzające oraz wzmacniające strukturę skóry. Krem jest polecany dla kobiet w wieku 55-65 lat, które oczekują kompleksowego i skutecznego działania liftingującego.
- Opatentowana technologia zynnika wzrostu FGF1 LMS™ oraz zawarte w kremie peptydy wzmacniają strukturę skóry oraz poprawiają jej jędrność i elastyczność.
- Algi delikatnie napinają i wygładzają skórę twarzy, redukują zmarszczki, przywracają kontur.
- Filtry UV chronią skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych,
- woda wapienna działa łagodząco, zmniejsza wrażliwość skóry na czynniki zewnętrzne.
Skład INCI
Aqua (Water), Dibutyl Adipate, Isododecane, C12-15 Alkyl Benzoate, Glycerin, Methylene Bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol (nano), Cetearyl Alcohol, Pentylene Glycol, Potassium Cetyl Phosphate, Ethylhexyl Triazone, Dicaprylyl Carbonate, Glyceryl Stearate, Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter, Diethylamino Hydroxybenzoyl Hexyl Benzoate, Hydrogenated Olive Oil Decyl Esters, Lonicera Caprifolium (Honeysuckle) Flower Extract, Lonicera Japonica (Honeysuckle) Flower Extract, Porphyridium Cruentum Extract, Calcium Hydroxide, Hexapeptide-9, SH-Polypeptide-11, Tocopherol, Polysilicone-11, Orbignya Oleifera (Babassu) Seed Oil, Helianthus Annuus (Sunower) Seed Oil, Simethicone, Squalane, Decyl Glucoside, Carbomer, Titanium Dioxide (nano), Bis-Ethylhexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Acrylates/C12-22 Alkyl Methacrylate, Copolymer, Hydroxypropyl Methylcellulose, Pullulan, Xanthan Gum, Citric Acid, Sodium Hydroxide, Arginine, Alumina, Butylene Glycol, Coco-Glucoside, Propylene Glycol, Disodium Lauryl Sulfosuccinate, Glyceryl Behenate, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Ethylhexylglycerin, Sodium Chloride, Disodium Phosphate, Potassium Chloride, Potassium Phosphate, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Parfum (Fragrance), Tetramethyl Acetyloctahydronaphthalenes, Dimethyl Phenethyl Acetate, Camphor.
Krem na dzień Agenity Prolift jest lekkiej konsystencji o neutralnym zapachu. Jest bardzo przyjemny w użyciu, bezproblemowy w aplikacji, dobrze współpracuje z makijażem. Obecność filtra SPF 20 według mnie jest zbędna, bo i tak stosuję osobne kremy o wyższej ochronie, ale dla innych może to być jakimś ułatwieniem. Krem przywraca komfort skóry, łagodzi podrażnienia, nawilża, odżywia, regeneruje. Skóra wygląda na zadbaną.
Regenerujący krem przeciwzmarszczkowy na noc Agenity Retivine 2⁰ poprawia wyraźnie jędrność, elastyczność, sprężystość skóry, wyrównuje także jej koloryt, dzięki zastosowaniu dwóch form retinolu w połączeniu z witaminą E. Opatentowana technologia czynnika wzrostu FGF1 LMS™ z liposferami wypełnia zmarszczki powstałe wskutek szkodliwego działania czynników środowiskowych przeciwdziałając tym samym starzeniu.
Ceramidy i jony wapnia zawarte w kremie sprawiają, że skóra jest zregenerowana, a także mniej podatna na podrażnienia.
Skład INCI
Aqua (Water), Isopropyl Palmitate, Glycerin, Polyglyceryl-3 Methylglucose Distearate, Caprylic/Capric Triglyceride, Glyceryl Stearate, Hydrogenated Polydecene, Cetearyl Alcohol, Dimethicone, Methyl Gluceth-20, Persea Gratissima (Avocado) Oil, 1,2-Hexanediol, Squalane, Hydrogenated Olive Oil Decyl Esters, Allantoin, Sodium Hyaluronate, Glycine Soja (Soybean) Seed Extract, Retinyl Palmitate, Retinol, Ceramide NG, Calcium Hydroxide, SH-Polypeptide-11, Tocopheryl Acetate, Hydroxyacetophenone, Tocopherol, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Microcrystalline Cellulose, Stearic Acid, Xanthan Gum, Palmitic Acid, Galactoarabinan, Cellulose Gum, Glyceryl Behenate, Pentylene Glycol, Ethylhexylglycerin, Ceramide NP, Sodium Chloride, Disodium Phosphate, Potassium Chloride, Potassium Phosphate, Potassium Sorbate, Sodium Benzoate, Parfum (Fragrance), Tetramethyl Acetyloctahydronaphthalenes, Dimethyl Phenethyl Acetate, Camphor.
Seria Dr Irena Eris Agenity to nie tylko pielęgnacja, ale także doświadczenie luksusu i nowoczesnej technologii. Każdy z tych produktów został stworzony tak, aby dzień po dniu wspierać skórę w regeneracji, przywracać jej jędrność i świeży blask. To harmonijne połączenie nauki i piękna, które sprawia, że codzienny rytuał staje się wyjątkowym momentem dla siebie. Nie muszą być od razu widoczne nie wiadomo jak wyczekiwane efekty, to pozostawmy zabiegom kosmetologii i medycyny estetycznej. Ważne jest, żeby także w wieku dojrzałym nasza skóra wyglądała na dobrze wypielęgnowaną, zadbaną.
Seria Agenity Dr Irena Eris być może działa wolniej, niż inne serie tego rodzaju, ale jest bezpieczna także dla bardzo wrażliwej skóry, która w wieku dojrzałym zdarza się bardzo często. Polecam wszystkim paniom, które taką skórę mają.
Pozdrowienia! ☀️
Komentarze
Prześlij komentarz
☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!
☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!
☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.