Kto ciężko pracuje, ten na uwagę zasługuje. Krem do Dłoni i Paznokci Magnolia Clarins


      Kto daje z siebie najwięcej, rzadko jest doceniany, raczej wykorzystywany. Czyż nie jest tak, że pakujemy w wygląd twarzy, może też i ciała, a o dłoniach zapominamy? Może nie zawsze. Często widzę u młodych osób pięknie wymalowane paznokcie, anatomiast skóra dłoni wygląda jak u staruszki. Czy im, czyli dłoniom się już nic nie należy? To prawda, kto najwięcej tyra, rzadko zostaje przynajmniej doceniany. Częściej raczej obgadany, oplotkowany tak jak zniszczone dłonie. 
Nikt za nas o nas nie zadba, również o nasze dłonie. Dlatego wolę mniej a konkretnie, bo tak lubię i tego potrzebują dłonie. Dlatego postawiłam tym razem na odrobinę luksusu czyli pachnący magnolią krem do dłoni i paznokci Clarins. Miało być właśnie o nim...


Krem jest niewielki, bo zawiera tylko 30 ml, ale taki miał być. Nie zawsze noszę dużą torbę, za to zawsze i często myję ręce. Lubię, kiedy mój krem do rąk zmieści się nawet w najmniejszej torebce. Nie jest on do lansu, ale do używania. 


Mój krem do rąk mieści się nawet w niewielkiej kosmetyczce i małej dłoni, a co najważniejsze, nie ma tej małej denerwującej nakrętki, która lubi się gubić z pola widzenia. Szata graficzna choć nie jest najważniejsza, to mile widziane kiedy cieszy moje żądne piękna oczy, a zapach mój nos. 


W sercu tego legendarnego, odmładzającego kremu do pielęgnacji dłoni według producenta kryją się delikatne, kwiatowe nuty magnolii. Dzięki formule opartej na wyciągach roślinnych, ten bogaty i zarazem lekki krem zmiękcza, chroni, nawilża, regeneruje oraz wzmacnia dłonie i paznokcie. Formuła nie pozostawiająca tłustej, klejącej warstwy, łatwo się rozprowadza oraz szybko się wchłania.


Niewiele wiem o składnikach, ale wiem co jest EDTA, jak działa w nadmiarze, dlatego uważam, że przez wielu producentów jest nadużywany. Pojawia się nagminnie, że prawie wyłazi z lodówki. Tym bardziej nie podoba mi się to w produktach z wyższych półek. W jednym kosmetyku niby nic nie zrobi, ale w większej ilości już zaszkodzić może. Dlatego muszę teraz unikać innych kosmetyków z tym składnikiem, co nie jest proste, ponieważ jest wtryniany prawie wszędzie.


Jak wspominałam, lubię pięknie pachnące kremy, a tu mi tego nie brakuje. Kwiatowy zapach nie jest jednak długotrwały, ale krem ma za to inne zalety.


Uwielbiam lekką, ale jednocześnie bogatą konsystencję tego kremu, która w mig się rozsmarowuje i nie pozostawia tłustawej klejącej warstwy. Czuć za to dobre nawilżenie połączone z miękkością skóry. Dłonie naprawdę odzyskują przyjemny wygląd, a skóra robi się gładsza. Nie zauważyłam jeszcze wzmocnienia paznokci, ale nie ma nic od razu. Wszystko wymaga systematyczności. Odmładzanie też nie jest proste, na to pracuje się latami.
Krem mimo tego, że pięknie pachnie nie podrażnia skóry dłoni u mnie. Jego pojemność duża nie jest, ale też nie ubywa tak szybko, a dłonie ciężko pracują, dlatego dużo potrzebują. Dlatego trzeba je doceniać i rozpieszczać, a one się za to odwdzięczą. Niech będą doceniane, nagradzane, a nie tylko wykorzystywane.


Doceniacie skórę swoich dłoni? Dbacie o nie? Warto, żeby dłonie czuły się zadbane, nie tylko wykorzystywane.

Pozdrowienia! :)

Komentarze

  1. Ostatnio coraz częściej używam kremów do rąk..Miłej niedzieli :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dłonie Ci się za to odwdzięczą :) Miłego poniedziałku ;)

      Usuń
  2. Nadchodzi chlodniejsza czesc roku wiec siegam po kremy do rak, ten mysle, ze sprawdzilby sie i u mnie <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, mam nadzieję że i Ty będziesz zadowolona :)

      Usuń
  3. przyznaję się, o dłonie nie dbam aż tak jak o twarz i ciało, ten kremik faktycznie luksusowy, muszę go mieć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie polecam Moniko, mam nadzieję że i Tobie posłuży :)

      Usuń
  4. Miałam krem z tej linii, ale o innym zapachu. Cudowny! Pewnie jeszcze jakiś kupię:).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mnie ciekawią jeszcze inne wersje zapachowe tego kremu :)

      Usuń
  5. Lubię mieć właśnie takie małe kremiki do torebki ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo przyjemna szata graficzna produktu. Moja skóra rąk jest często przesuszona, dlatego chętnie wypróbuję ten krem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam, mam nadzieję że będziesz równie zadowolona :)

      Usuń
  7. Dawanie z siebie wszystkiego to przede wszystkim satysfakcja

    OdpowiedzUsuń
  8. kremów nigdy za wiele! chętnie wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Moje dłonie ostatnio zdecydowane wymagają uwagi. Zmiana pogody automatycznie spowodowała pojawienie się przesuszeń.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja niestety nie za często dbam o dłonie, powinnam to w końcu nadrobić :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Staram się dbać o dłonie, często smaruję, przy brudniejszych pracach - rękawiczki. Niszczą się jednak ale co by było gdybym nie dbała? Taki mały, do kosmetyczki mi potrzebny więc pewnie się na niego skuszę. Serdecznie pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  12. oj, nie chciałabyś zobaczyć teraz moich dłoni. u nas nastał już sezon grzejnikowy, rano kiedy zaprowadzam córę do szkoły jest zimno, po południu cieplej, do tego ciągłe sprzątanie, prasowanie, zmywanie... mogę smarować i smarować, ale mają teraz gorszy okres i cóż zrobić :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Dorotko super tytuł wpisu :) to prawda że nasze dłonie zasługują na wszystko co najlepsze bo dostają najbardziej każdego dnia i w każdej chwili :) ja uwielbiam dbać i o dłonie i o stopy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. jejuuuu, u mnie zawsze mega ciężko jest z pielęgnacją dłoni,nie lubię jak mi się dłonie kleją,a rzadko kiedy trafiam na taki krem;D

    OdpowiedzUsuń
  15. chętnie wypróbuję ten kremik ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Szata graficzna bardzo mi się podoba, lekka konsystencja - to też doceniam, no i piękny zapach - uwielbiam! Muszę koniecznie wypróbować ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

☆ Jest mi bardzo miło, kiedy odwiedzasz to miejsce i zostawiasz swój ślad. Jednak pamiętaj!

☆ KOMENTARZE ZAWIERAJĄCE NIEOPŁACONE LINKI, LINKI DO ADRESÓW BLOGA LUB REKLAMY NIE SĄ AKCEPTOWANE I TRAFIAJĄ DO SPAMU!

☆ Nie widzisz swojego komentarza? Prawdopodobnie pozostawiłaś w nim nieopłacony link. Zgodnie z obietnicą trafił do spamu. Szanuj cudzą pracę! Mam alergię na cwaniactwo.
☆ Zanim napiszesz komentarz, poświęć chwilę i przeczytaj cały post. Chyba, że lubisz się kompromitować.

Jeśli podoba Ci się moja twórczość, będzie mi bardzo miło, jeśli postawisz kawę 🙂

Postaw mi kawę na buycoffee.to

instagram

Copyright © W Blasku Marzeń.